Na rynku niemieckim – wyraźnie zdominowanym przez Volkswagena i spółkę – marki wywodzące się historycznie z takich krajów jak Francja czy Japonia nie mają łatwego życia. Nie znaczy to jednak, że firmy Nissan czy Mazda zamierzają składać broń.
Za to dynamiczne wzrosty notuje dwóch pretendentów do odebrana Toyocie pozycji lidera wśród czołowych marek japońskich nad Renem. Na miejscu drugim podium plasuje się aktualnie Nissan z dynamiką wzrostu wynoszącą prawie 17%. Od stycznia do końca września producent Qashqaia znalazł na swoje auta łącznie 46 700 klientów w Niemczech.
Wynik tylko nieznacznie gorszy od Nissana wypracowała Mazda. Ta wywodząca się z Hiroszimy marka zarejestrowała nad Renem już ponad 42 200 samochodów. Wrażenie robi też dynamika wzrostu tego producenta. Wynosi ona aż 21,5%.
Autor: Rafał Żaglewski