Fabryka we Wrocławiu będzie jedynym producentem autobusów Volvo w Europie. Szwedzki koncern przenosi do nas produkcję z rodzimych zakładów.
Wczoraj szwedzki producent pojazdów użytkowych AB Volvo ogłosił, że do połowy przyszłego roku chce zakończyć produkcję w rodzimych zakładach w Saeffle. „Volvo Buses zamierza skoncentrować w Europie produkcję kompletnych autobusów w głównej fabryce we Wrocławiu w Polsce” – ogłoszono.
– W Europie na rynku autobusów panuje ostra konkurencja i chociaż umacniamy pozycję na rynku, to nasze zakłady wykorzystują tylko połowę swojego potencjału – wyjaśniła nam Helena Lind z biura prasowego Volvo Bus Corporation. W zeszłym roku Volvo miało ponad 26 proc. udziałów na rynku autobusów w Europie, sprzedając tu blisko 3 tys. takich pojazdów.
Z powodu wstrzymania produkcji w Saeffle Volvo zwolni ok. 330 stałych pracowników i 60 konsultantów szwedzkich zakładów. Pozostaną tam tylko działy zatrudniające ok. 50 osób, które będą zajmować się obsługą autobusów sprzedawanych klientom w państwach skandynawskich.
– Nasza fabryka we Wrocławiu zatrudnia ok. 1550 osób. Nie planujemy zwiększania zatrudnienia, przynajmniej na razie – powiedziała nam Lind.
– To bardzo dobra decyzja dla polskiego przemysłu motoryzacyjnego. Także dla dostawców, bo już teraz 20-30 proc. części w autobusach Volvo pochodzi z polskich zakładów – powiedział nam Aleksander Kierecki, ekspert firmy JMK Analizy Rynku Transportowego. – To również duży kredyt zaufania dla wrocławskiej fabryki, którą latem tego roku zmodernizowano, znacznie podnosząc jakość produkcji – dodał. Jego zdaniem decyzja Volvo była racjonalna, bo ostatnio zakłady w Polsce i Szwecji produkowały praktycznie takie same autobusy. A dopiero ostatnio we Wrocławiu zaczęto produkować autobusy z nadwoziami z aluminium, w których specjalizował się zakład w Szwecji.
W ten sposób fabryka we Wrocławiu w niespełna dwie dekady przekształci się z niewielkiej montowni pojazdów użytkowych Volvo w jedyną fabrykę autobusów tej firmy w Europie. Pierwszy autobus Volvo zmontowano we Wrocławiu w 1996 r., a dwa lata później szwedzki koncern postanowił utworzyć w stolicy Dolnego Śląska swoje europejskie centrum produkcji takich pojazdów, stopniowo przenosząc tam montaż z zakładów w Austrii, Francji, Finlandii. Dziś we Wrocławiu są produkowane wszystkie główne typy autobusów miejskich i międzymiastowych, także z najnowszej rodziny 7900, w których instaluje się napęd hybrydowy (elektryczno-spalinowy).
Produkcja autobusów wymaga dużych nakładów robocizny oraz wysokiej jakości pracy i oprócz Volvo doceniły to także inne koncerny. Fabryki autobusów – głównie na eksport – wybudowały u nas niemiecki koncern MAN i szwedzka Scania, a rywalizuje z nimi polska firma Solaris Bus & Coach. I już w 2008 r. zostaliśmy trzecim co do wielkości producentem autobusów w Unii Europejskiej, ustępując Niemcom i Szwecji.
W zeszłym roku za bramy polskich fabryk wyjechało 4168 autobusów, w tym 3674 pojazdy wyeksportowano – wynika ze statystyk firmy JMK.
Oprócz fabryki autobusów Volvo ma we Wrocławiu fabrykę koparko-ładowarek, centra logistyczne oraz usługowe (m.in. informatyczne i administracyjne). Szwedzki koncern zatrudnia w Polsce ok. 3 tys. osób.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz, Andrzej Kublik
