Firmy Volvo i Autoliv ogłosiły, że zawiążą spółkę joint venture, której celem będzie opracowanie oprogramowania do obsługi autonomicznych samochodów. Do prac nad tym zadaniem firmy oddelegują ok. 200 osób.
Obie firmy, które mają swoje siedziby w Szwecji, ogłosiły ten plan w oddzielnych komunikatach. Podkreślają w nich, że w przyszłości planują zwiększać zatrudnienie spółki, które w średniej perspektywie ma wynieść ponad 600 osób.
Volvo i Autoliv informują, że siedziba firmy będzie się znajdować w mieście Goeteborg w południowo-zachodniej Szwecji. Będą tam prowadzone prace nad zaawansowanymi systemami wspomagania kierowcy (ADAS) i technologią autonomicznej jazdy (AD), które będą następnie wykorzystywane w samochodach Volvo. Opracowane tam rozwiązania będą też sprzedawane przez Autoliv innym koncernom z branży motoryzacyjnej. Czerpane z tego zyski zostaną podzielone między obie firmy – podkreślono w komunikacie.
W zeszłym miesiącu Volvo poinformowało o nawiązaniu wartego 300 mln dolarów partnerstwa z amerykańskim koncernem Uber. Na jego mocy producent motoryzacyjny ma dostarczyć jesienią br. Uberowi 100 samochodów XC90 w wersji samosterującej się, które zostaną wykorzystane do świadczenia usług przewozu osób. Volvo zapowiedziało też, że zatrudni ok. 400 inżynierów, którzy będą pracować nad rozwojem technologii autonomicznej jazdy – główne prace mają się koncentrować na oprogramowaniu.
Firma tworzona przez Volvo i Autoliv ma zacząć działać na początku przyszłego roku. Podmioty zakładają, że pierwsze produkty ADAS będą dostępne w sprzedaży w 2019 roku, a technologia autonomicznej jazdy do 2021 roku.
Źródło: motoryzacja.interia.pl