Koniec spekulacji i nerwowego wyczekiwania. Po serii opóźnień, których powodów możemy się jedynie domyślać, we włoskiej fabryce w Cassino uruchomiono właśnie linię montażową najmłodszego dziecka Alfy Romeo – czterodrzwiowego modelu Giulia.
Sedan, który wypełnić ma lukę powstałą po wycofaniu z oferty Alfy Romeo 159, to pierwsze wielkoseryjne auto włoskiego producenta od czasów modelu 75 (wycofanego z oferty w 1992 roku) z napędem na tylną oś.
Samochód ma być bezpośrednim konkurentem BMW serii 3 i Mercedesa klasy C. Auto ma być również fundamentem sukcesu włoskiej marki na rynku amerykańskim. Wg nieoficjalnych danych nawet najsłabsza wersja – z benzynowym 2,0 l turbo – osiągać będzie moc 200 KM. Topowa odmiana – Quadrifoglio Verde – otrzyma benzynowe V6 konstrukcji Ferrari legitymujące się mocą 510 KM.
W Europie spodziewać się też można jednostek wysokoprężnych. Ich paletę otwierać będzie silniko pojemności 2,2 l i mocy 150 KM (w ofercie będzie też wersja 180-konna). Klienci będą mieli do wyboru sześciostopniową ręczną lub ośmiostopniową, automatyczną skrzynię biegów.