Najwyższy czas wymienić opony na zimowe. Jeśli boicie się, że w związku z coraz ostrzejszymi obostrzeniami możecie za to dostać mandat, to możemy was uspokoić. W sezonie zimowym Ministerstwo Zdrowia zajęło bardzo jasne stanowisko.
Wiosenny sezon zmiany opon z zimowych na letnie upłynął nam pod znakiem absurdów. Kierowcy, którzy chcieli zmienić opony podczas lockdownu donosili, że zostali ukarani przez policjantów mandatem za łamanie obostrzeń. Doszło do chaosu informacyjnego, a wiele osób bało się pojechać do wulkanizatora. Właśnie w obawie przed wysokim mandatem. To wyjątkowo niebezpieczna sytuacja, ponieważ opony zimowe źle sprawują się w lato. I na odwrót. Jazda późną jesienią i zimą na oponach letnich może doprowadzić do tragedii.
Teraz nie powinno być takich problemów, a nikt nie zamierza karać kierowców za wymianę opon. Rząd, nauczony doświadczeniem, postawił sprawę bardzo jasno.
Czy dostanę mandat za zmianę opon?
Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi na wspólne pismo Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego, Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego i Związku Dealerów Samochodowych potwierdziło, że wizyta w serwisach na wymianę opon jest dozwolona – niezależnie od ograniczeń nałożonych przez rząd. – Przy takich temperaturach nadszedł już czas na zamianę oponę letnich na zimowe, albo porządne całoroczne. Dziękujemy za szybką reakcję Ministra Zdrowia – mówi Piotr Sarnecki, dyrektor generalny Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego (PZPO).
Cieszy tak jednoznaczne i rozsądne stanowisko Ministerstwa Zdrowia. Jazda na letnich oponach w zimę jest skrajnie nierozsądna. To m.in. dłuższa droga hamowania, niska przyczepność na mokrej i ośnieżonej drodze oraz dużo gorsze prowadzenie pojazdu w trudnych warunkach. Zmiana opon to kwestia bezpieczeństwa.
Kiedy zmienić opony? Czas wybrać się do wulkanizatora
Wieloletnie badania pozwoliły wysnuć wniosek, że odpowiednim momentem na zmianę opon na zimowe jest okres, w którym maksymalna temperatura powietrza w ciągu dnia sięga 7 stopni Celsjusza. Są to warunki, w których zachodzi już bardzo duże prawdopodobieństwo opadów śniegu i przymrozków.
Wielu ekspertów radzi, żeby nie zwlekać ze zmianą opon na zimowe i zrobić to nawet w październiku. Mamy już praktycznie połowę listopada – nie ma więc już na co czekać. Jesienna aura bywa w Polsce kapryśna, nie damy się więc zaskoczyć nagłemu ochłodzeniu, nie powinniśmy też zbytnio uszkodzić zimówek podczas jazdy cieplejsze dni, które mogą się jeszcze zdarzyć. Wcześniejsza zmiana opon pozwala uniknąć długich kolejek do wulkanizatorów oraz stresu, kiedy spadnie niespodziewany śnieg, a my będziemy musieli ruszyć w trasę. Jeśli jeszcze nie zmieniliście swoich opon, to polecamy pomyśleć nad tym właśnie teraz.
Źródło: www.moto.pl