Mazda ogłosiła niedawno, że zanotowała pierwsze poważne zyski od 5 lat. Ostatnio japoński producent borykał się z wieloma problemami, nie tylko finansowymi, ale ostatnie kroki i co najważniejsze, nowe modele wpłynęły pozytywnie na Mazdę. Miejmy nadzieję, że to początek długofalowych sukcesów.
Pod koniec 2012 roku Mazda zanotowała zysk w wysokości ponad 364 mln dolarów. Nie jest to dużo, ale w tym samym okresie w 2011 roku, japoński producent miał straty w wysokości 1,14 mln dolarów. Nie jest wielką tajemnicą, że najnowsze modele tego producenta spotkały się z bardzo pozytywnym przyjęciem zarówno mediów, jak i samych konsumentów.
Nie ma lepszej reklamy niż produkt, który broni się sam. Jeśli auto jest dobre, klienci są zadowoleni a dziennikarze pieją z zachwytu, agresywna kampania reklamowa i marketingowa jest po prostu zbędna. Niestety nie wszędzie to działa. Na przykład na rynkach w Ameryce Północnej ta strategia nie do końca się sprawdza.
Co prawda w USA sprzedaż podskoczyła o 2 procent, ale na pozostałych rynkach straty jeszcze wzrosły – z 427 do 519 mln dolarów na minusie. Mimo to panowie w Mazdzie są dobrej myśli i przewidują wzrost na poziomie 11 procent już w przyszłym roku. Skąd ten optymizm? To proste – w tym roku rozkręci się sprzedaż nowej Mazdy 6 w dwóch wariantach nadwozia oraz Mazdy 3. Poczekamy – zobaczymy.
Money.pl, AutoCentrum.pl