Kolejne dane potwierdzają załamanie na rynku automotive. Liczba zarejestrowanych samochodów osobowych w Europie spadła w kwietniu o 78%. Takie dane przedstawiło w tym tygodniu Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA). To znacznie głębszy spadek, niż w marcu (52%), zaś skala spadków sprzedaży nowych aut jest największa od kiedy ACEA zaczęła gromadzić takie statystyki w 1990 r. We Włoszech i w Wielkiej Brytanii kwietniowy spadek sprzedaży aut sięgnął 98%, w Hiszpanii 97%. Zaczynają się zwolnienia, także w polskich fabrykach. Jak donoszą media same tylko poznańskie zakłady VW w związku z pandemią koronawirusa mają zwolnić ok. 450 osób. GUS ogłosił właśnie, że produkcja w kwietniu spadła w Polsce aż o 25% (rok do roku). To największe załamanie od początku transformacji ustrojowej. Największy spadek uderzył w motoryzację, jeszcze niedawno główne koło zamachowe polskiej gospodarki. Cała branża motoryzacyjna czeka na plan ratunkowy, który ma przygotować Ministerstwo Rozwoju.