Nieudany plan Jamesa Dyson

To miała być odpowiedź brytyjskiego przemysłu na elektromobilność. Projekt, który pochłonął pół miliarda funtów (ponad 600 milionów dolarów) zapowiadał się imponująco: luksusowy SUV, w całości zbudowany z aluminium, przypominający Range Rovera miał na jednym ładowaniu przejechać nawet 1000 km. Do 100 km miał się rozpędzić w niecałe 5 sekund. Przedsięwzięcie zakończyło się spektakularnym niepowodzeniem. Inwestor, czyli potentat rynku odkurzaczy James Dyson, ogłosił, że nie jest w stanie już dłużej dokładać do tego projektu. Zdradził, że produkcja auta być może miałaby sens gdyby jeden egzemplarz kosztował co najmniej 150 tysięcy funtów, czyli równowartość prawie 770 tysięcy złotych. Próba uruchomienia masowej produkcji przy takiej cenie mogłaby zachwiać całym imperium finansowym Jamesa Dysona. Decyzję o wycofaniu się z tego projektu Dyson podjął w zeszłym roku, ale dopiero teraz ujawnił jej szczegóły prasie. https://www.facebook.com/drivingdotca/posts/10158921641125676