W tym roku nie dojdzie do oferty publicznej Chryslera – ogłosił w poniedziałek Fiat, który jest głównym akcjonariuszem amerykańskiego koncernu.
Jeszcze w niedzielę amerykańskie media spekulowały, że w tym tygodniu zostaną ogłoszone pierwsze szczegóły oferty publicznej Chryslera. Jednak według komunikatu Fiata rada dyrektorów samochodowej firmy z USA uznała, że w tym roku nie da się wprowadzić akcji tego koncernu na giełdę w Nowym Jorku.
Oferty publicznej zażądał fundusz emerytalny związkowców amerykańskiego koncernu, który ma 41,5 proc. akcji Chryslera. Ze sprzedaży tych akcji związkowcy chcą odzyskać pieniądze, których w przeszłości Chrysler nie wpłacił na konto funduszu opłacającego koszty świadczeń medycznych dla emerytowanych pracowników koncernu.
Ofertą publiczną nie był natomiast zainteresowany Fiat, który ma 58,5 proc. akcji Chryslera. Celem Włochów jest połączenia obu koncernów, a przynajmniej zwiększenie udziałów w amerykańskim koncernie do 75 proc. Bo wtedy Fiat mógłby swobodnie dysponować finansami Chryslera i wykorzystać je na własne potrzeby.
Giełdowa presja na Fiata
Zgodnie z umową zawartą w 2009 r. Fiat może w kilku transzach odkupić od związkowców akcje Chryslera. Ale dotąd Włosi nie dogadali się z nimi w sprawie wyceny ich akcji i skierowali spór w tej sprawie do sądu w USA. Rozprawa rozpocznie się jednak dopiero jesienią przyszłego roku. A już jesienią tego roku związkowcy zażądali zgodnie z umową z 2009 r., by Chrysler zorganizował ofertę publiczną, która pozwoli im sprzedać akcje koncernu.
To pokrzyżowałoby wymarzoną przez Fiata fuzję z Chryslerem. Dlatego część analityków przypuszczała, że zanim dojdzie do oferty, Włosi dogadają się z amerykańskimi związkowcami.
Według agencji Bloomberga wykonane ostatnio wyceny szacowały wartość Chryslera w granicach od 9 do 12 mld dol., a niektóre szacunki mówiły o kwocie nawet 16 mld dol. Z tego wynikało, że akcje związkowców są warte ponad 4 mld dol., czyli więcej niż oferował im dotąd Fiat.
Po ogłoszeniu o przełożeniu oferty publicznej Chryslera kurs akcji Fiata spadł o 3 proc. Bo inwestorzy uznali, że ten komunikat sygnalizuje impas w rozmowach o polubownym zakończeniu sporu.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz, Andrzej Kublik, AP, Reuters
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,15014173,Fiat_opoznia_oferte_publiczna_Chryslera.html