Ostatnie dwanaście miesięcy nie przyniosło rewolucyjnych zmian w prawie. Od lutego łatwiej jest zerwać polisę OC, a od czerwca niektóre wykroczenia są obwarowane przyznaniem większej ilości punktów karnych. Nowości nadejdą dopiero z początkiem kolejnego roku. Zobacz co dokładnie już się zmieniło, a co dopiero ulegnie zmianie.
Pierwsze nowości legislacyjne nadeszły już 11 lutego. Zaraz przed świętem zakochanych w życie weszły przepisy wprowadzające zmiany w ubezpieczeniach OC. Na początek ustawodawca określił, że najpóźniej 14 dni przed zakończeniem polisy, ubezpieczyciel ma obowiązek poinformować kierowcę o warunkach przedłużenia umowy na kolejny okres oraz pouczyć go o możliwości odstąpienia od tej czynności. Jedna z ważniejszych części nowelizacji dotyczy wypowiadania polisy. Aby zrezygnować z usług danej firmy, wystarczy wysłać do jej siedziby list zawierający proste oświadczenie lub wręczyć dokument agentowi ubezpieczeniowemu. Co więcej, rozwiązanie umowy OC odbywa się w dniu wypowiedzenia (w przypadku listu decyduje data stempla pocztowego), a nie – jak dotychczas – dopiero po 30 dniach.
Nowości w OC: łatwiej zerwać umowę
Gdy kierowca zerwie umowę przed jej wygaśnięciem, firma ma obowiązek wypłacić mu tą część składki, która jest adekwatna do czasu niewykorzystanej ochrony ubezpieczeniowej. W głos nowelizacji przelew musi być zrealizowanie maksymalnie w ciągu 14 dni od otrzymania wypowiedzenia. Dodatkowo od 11 lutego pełnoprawną formą przekazywania oświadczeń i zawiadomień staje się poczta elektroniczna, a umowy otrzymane wraz z zakupem auta używanego będą automatycznie rozwiązane z dniem ich upłynięcia (oczywiście jeżeli nowy właściciel sam nie zrobi tego wcześniej).
Niecałe cztery miesiące po zmianach w ubezpieczeniach OC, w życie wszedł nowy taryfikator punktów karnych. Część zawartych w nim wykroczeń przed dziewiątym czerwca była obwarowana wyłącznie mandatem, a część niższą ilością punktów. Jako nowość na liście pojawiło się m.in. parkowanie na miejscu dla niepełnosprawnych (5 punktów), rozmowa przez telefon komórkowy (5 punktów), wjeżdżanie na skrzyżowanie jeżeli nie ma możliwości przejazdu (2 punkty), ciągnięcie osób za pojazdem (5 punktów) czy zakrywanie świateł, oznaczeń i tablic rejestracyjnych (3 punkty).
Nowy taryfikator: więcej punktów karnych!
Wśród przewinień ze zwiększonym limitem punktów karnych znalazł się m.in. przewóz dzieci niezgodnie z przepisami (6 zamiast 3 punktów), przewożenie pasażerów w liczbie przekraczającej dopuszczalną (nawet 10 zamiast 1 punktu), wyprzedzanie na przejściach dla pieszych i bezpośrednio przed nimi (10 zamiast 9 punktów), niezatrzymanie pojazdu przed znakiem „STOP” (2 zamiast 1 punktu) oraz niezatrzymanie pojazdu w razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej (10 zamiast 8 punktów). Oczywiście wraz z nowym taryfikatorem punktów karnych, rozpoczęła się dyskusja nad wyraźną podwyżką mandatów. Część posłów i przedstawiciele Policji oczekiwaliby nawet stuprocentowego wzrostu kar.
Rok 2012 być może nie przyniósł zasadniczych zmian prawnych dotyczących kierowców. To jednak tylko cisza przed burzą. Już w 19 dni po jego zakończeniu szykuje się prawdziwa rewolucja. Zapisy wprowadzone przez ustawę o kierujących pojazdami dotkną nie tylko adeptów sztuki jazdy (nowe egzaminy), ale również obywateli posiadających już prawo jazdy. Na początek zmieni się sposób karania. Bez względu na ilość wykroczeń, policjant podczas jednej kontroli drogowej będzie mógł przyznać maksymalnie dziesięć punktów karnych.
Masz 25 punktów? Czeka cię kurs reedukujący!
Poza tym gdy po 19 stycznia 2013 roku na koncie danego kierowcy pojawi się więcej, niż 24 punkty, zostanie on skierowany na badanie psychologiczne i kurs reedukujący. Obecnie osoby takie trafiają na egzamin sprawdzający. W trakcie pięciodniowego szkolenia poruszane będą przede wszystkim zagadnienia związane z bezpieczeństwem w ruchu drogowym. Uczestnictwo w wykładach ma kosztować około 500 złotych. Ponadto kierowca zostanie zobowiązany do przedstawienia staroście właściwemu dla miejsca zamieszkania zaświadczenia mówiącego o ukończeniu kursu. Następnie przez pięć kolejnych lat nie będzie mógł ponownie przekroczyć limitu 24 punktów karnych. W przeciwnym razie całkowicie straci uprawnienia. Jednocześnie na mocy ustawy znikną szkolenia likwidujące sześć punktów.
Nowe zapisy prawne miały także pogorszyć sytuację młodych kierowców. Przepisy mówiły o wprowadzeniu dwuletniego okresu próbnego, dodatkowych ograniczeniach prędkości czy konieczności odbywania kursów doszkalających. Z racji na brak właściwego przygotowania systemu Centralnej Ewidencji Kierowców (CEK), egzekwowanie obostrzeń okazałoby się niemożliwe. Tym samym ich wejście w życie musi być odwleczone w czasie. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych wstępnie określa, że realną datą wprowadzenia zapisów jest styczeń 2016 roku.
Ostatni rok oznaczał względy spokój dla kierowców. Zmiany w ubezpieczeniach OC miały na celu doprecyzowanie istniejących już przepisów, a nowy taryfikator punktów karnych był długo zapowiadany i niemożliwy do uniknięcia. Prawdziwa bomba przyjdzie dopiero po zakończeniu roku. O ile sytuacja „starych” kierowców zmieni się raczej na plus, o tyle gorzej będą miały osoby uzyskujące prawo jazdy. Wbrew zapowiedziom, na razie jednak wyłącznie z tytułu nowej formuły egzaminów teoretycznych.
Kuba Brzeziński / Onet