Volvo i szwedzka firma Autoliv – podpisały właśnie ostateczną umowę precyzującą kwestię stworzenia nowego podmiotu pracującego nad rozwojem pojazdów autonomicznych. Wstępne porozumienie w tej sprawie zawarto już w listopadzie 2015 roku. List intencyjny podpisano w zeszłym roku.
Nowy dokument powołuje do życia spółkę joint venture o nazwie Zenuity. Autoliv zainwestuje w firmę 1,1 mld koron szwedzkich. W zdecydowanej większości będzie to wkład pieniężny, ale obejmuje on także pewne aktywa. Volvo zobowiązało się przenieść na nowy podmiot pewne prawa intelektualne dotyczące własnych rozwiązań i oddelegować do niej część inżynierów i programistów. Szwedzi nie mówią jednak o inwestycjach natury finansowej. Nie zmienia to jednak faktu, że obie firmy określiły swój wkład własny w powstanie Zenuity na 50 proc.
Siedziba nowej spółki mieścić się będzie w rodzinnym mieście Volvo – szwedzkim Göteborgu. Firma planuje też utworzenie swoich centrów projektowych w Monachium i Detroit. Początkowo w Zenuity zatrudnionych będzie około 200 osób. Docelowo spółka zatrudniać ma około 600 inżynierów i programistów. Oczekuje się, że prace w Zenuity ruszą pełną parą w połowie roku. W 2019 roku do samochodów trafić mają pierwsze opracowane przez spółkę rozwiązania. Co ważne – za pośrednictwem Autoliv – Zenuity planuje sprzedaż swoich technologii innym podmiotom z branży motoryzacyjnej.
Przypominamy, że Autoliv to światowy potentat w dziedzinie produkcji podzespołów dla przemysłu motoryzacyjnego. W ofercie firmy znajdują się m.in. poduszki powietrzne, pasy bezpieczeństwa, kierownice a także kompletne zestawy takie, jak – wykorzystujące radary – systemy autonomicznego hamowania czy noktowizji.
Źródło: www.interia.pl