Toyota Mirai rozpoczęła rynkową ekspansję z dużym rozmachem – popyt w macierzystej Japonii znacznie przekroczył oczekiwania i możliwości producenta.
Tokijski producent zamierzał sprzedać 400 sztuk zasilanej ogniwami wodorowymi Mirai do końca roku. Tymczasem Japończycy dopisali z frekwencją w salonach Toyoty i już złożyli 1500 zamówień w pierwszym miesiącu sprzedaży.
Większość zamówień pochodzi od klientów flotowych, ale 40% chętnych to osoby prywatne. Niezależnie od tego, będą musieli poczekać – nieprzewidziane zainteresowanie nowym autem wydłuży czas oczekiwania na nie, choć na razie trudno przewidzieć jak bardzo.
Szalona popularność Toyoty Mirai pokazuje, że coraz więcej osób jest gotowych na krok wprzód w kwestii samochodowej technologii. Nie odstrasza ich nawet kosmiczna cena – 7 milionów jenów odpowiada ponad 2 milionom złotych…
źródło: Newspress
mojeauto.pl