Nie takiego debiutu pierwszego w dziejach marki suva spodziewali się klienci Bentleya. Brytyjska firma ogłosiła właśnie akcję serwisową dotyczącą modelu, którego rynkowa kariera trwa zaledwie od marca.
Chodzi o wadliwe mocowania foteli. Akcją serwisową objęte zostaną – dostarczone na amerykański rynek – egzemplarze wyprodukowane między 1 marca a 30 września bieżącego roku. Wszystko wskazuje na to, że naprawa dotyczyć będzie również aut sprzedanych w pozostałych częściach globu.
W wyniku błędów produkcyjnych w samochodach dochodzić może do obluzowywania się śrub mocujących fotele do podłogi. Biorąc pod uwagę masę samych foteli (wyposażone w funkcję masażu, wentylację i podgrzewanie), w czasie wypadku może to skutkować zerwaniem łączenia i spowodować poważne obrażenia u pasażerów. Przy okazji wymiany śrub mocujących fotele serwisy usuną też wadliwe złącza w panelu sterowania.
Przypominamy, że ceny Bentleya Bentaygi na amerykańskim rynku startują z pułapu ok. 275 tys. dolarów, czyli – bagatela – 988 tys. zł!
Źródło: www.interia.pl