Dla koncernów samochodowych bardzo ważne stają się dopiero rozwijające się rynki samochodowe. Jednak w takich krajach najlepiej sprzedają się tanie pojazdy, które nie muszą oferować wiele ponad zalety praktyczne. W Europie wśród takich aut króluje Dacia, natomiast w Azji do walki o klienta rusza Datsun. Do tej grupy chce też dołączyć Volkswagen z budżetową marką dla mniej zamożnego klienta.
Hans-Jakob Neusser, nowy szef rozwoju grupy Volkswagena, potwierdził w wywiadzie dla „Autocar”, że koncern ma w planach stworzenie taniej marki, która będzie miała walczyć z Dacią. Choć nie zostało to potwierdzone, to najprawdopodobniej tani Volkswagen będzie bazował na produkowanym w Chinach wspólnie z firmą SAIC modelu Santana. Oznacza to, że będzie to sedan nieco mniejszy od Jetty, ale większy od Dacii Logan. Można się jednak spodziewać, że szybko do oferty dołączą też inne modele.
– Nasze plany dotyczące budżetowych samochodów się rozwijają – tłumaczy Neusser. – Nie podjęliśmy jeszcze żadnych ostatecznych decyzji nie dlatego, że jesteśmy powolni, ale dlatego, bo odrabiamy pracę domową.
Szefowie Volkswagena wiedzą, że mimo szans na duży sukces, tania marka to również spore ryzyko. Wiadomo natomiast, że jeśli niemiecki koncern zdecyduje się na tanie samochody, to będzie je produkował w ramach spółki joint venture. W jakich krajach będą oferowane budżetowe Volkswageny? Tego nie wiadomo, ale dzisiaj Skoda nie jest już tak tania, a to oznacza, że również w Europie znajdzie się miejsce na nową markę.
Podczas wywiadu Neusser potwierdził również, że Volkswagen stworzy następcę swojej flagowej limuzyny, czyli Phaetona. Ta decyzja wydaje się zaskakująca, bo choć limuzyna Volkswagena nie była zła, to brakowało jej „znaczka” premium, a to przełożyło się na kiepskie wyniki sprzedaży i stratę niemieckiej marki. Czy za drugim razem się uda?
sj, moto.wp.pl
(WP.PL)
