Szef niemieckiego koncernu samochodowego Opel, należącego do giganta z USA General Motors, oświadczył w czwartek, że marka nie jest na sprzedaż. Wcześniej francuskie media podawały, że zakupem Opla zainteresowane może być Peugeot-Citroen
„Nie jesteśmy na sprzedaż. Mamy finansowanie na pięć lat” – powiedział szef Opla Thomas Sedran podczas prezentacji nowego modelu samochodu tej marki. „Chcemy przejść do ofensywy” – dodał.
We wtorek dyrektor wykonawczy GM Dan Akerson zapewnił w rozmowie z dziennikiem „Wall Street Journal”, że nie są prowadzone żadne rozmowy na temat sprzedaży Opla. W środę planom przejęcia Opla zaprzeczył również jeden z dyrektorów PSA Frederic Saint-Geours.
Na początku 2012 roku przechodząca trudności PSA zawarła sojusz strategiczny z GM, które przejęło 7 proc. udziałów francuskiej grupy.
Zarówno Opel, jak i Peugeot-Citroen mają trudności finansowe spowodowane spadkiem sprzedaży samochodów w Europie. Po sojuszu PSA i GM pojawiły się plotki o fuzji pomiędzy Peugeot-Citroen i Oplem. Na początku tygodnia dziennik „Le Monde” napisał, że francuski rząd chce skłonić PSA, drugiego co do wielkości producenta samochodów w Europie, do przejęcia Opla. Miałoby to ułatwić konkurencję z Volkswagenem – największym producentem w Europie.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz