Takanori Suzuki, szef Suzuki Europe przyznał w wywiadzie dla niemieckiego magazynu WirtschaftsWoche, że jego firma nie zarabia w Europie od 2008 roku.
– Jeżeli tak będzie dalej, oznacza to dla naszej firmy poważne trudności – dodał Takanori Suzuki. Wypowiedź szefa europejskiej filii Suzuki współgra z twardymi danymi rynkowymi.
Wg danych Europejskiego Stowarzyszenia Przemysłu Motoryzacyjnego ACEA sprzedaż samochodów Suzuki w 27 krajów Unii Europejskiej oraz w Szwajcarii, Islandii i Norwegii spadła o 13,4 proc. w ubiegłym roku, a udział rynkowy koncernu skurczył się do 1,2 proc. Fabrykę Suzuki na Węgrzech opuściło w tym samym czasie blisko 155 tys. samochodów, podczas gdy jej moce produkcyjne pozwalają wytwarzać do 220 tys. samochodów rocznie.
Słabe wyniki japońskiego koncernu są o tyle zaskakujące, że firma produkuje w Europie samochody nie tylko pod swoją marką ale również na zamówienie innych koncernów motoryzacyjnych. I tak, dla Fiata wytwarza model Sedici zbudowany na platformie Suzuki SX4, a dla Opla Agilę opartą o platformę Suzuki Splash.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz