Statuetkę najbardziej popularnej marki premium w 2012 r. w Polsce zdobyło BMW. Zresztą cały segment ma się nieźle.
Samochodowy rynek premium tworzą przede wszystkim trzy marki. Tzw. wielka trójka to BMW, Mercedes i Audi oraz Volvo. W 2012 r. zarejestrowano w Polsce 19 984 auta tych marek, czyli o 1949 więcej niż rok wcześniej.
Zasługa flot
W rankingu popularności w segmencie premium triumfowało w zeszłym roku BMW — zarejestrowano 5555 samochodów tej marki (wzrost o 21,9 proc. w porównaniu z 2011 r.). Drugie miejsce należy do Audi — 5111 zarejestrowanych pojazdów (wzrost o 23,54 proc.), trzecie do Mersedesa — 4838 nowych rejestracji (wzrost o 10,28 proc.). Volvo, z wynikiem 4480 zarejestrowanych aut, jako jedyna marka w tej grupie zanotowała w 2012 r. spadek (o 9,57 proc.).
— Wysokie zwyżki w segmencie premium w 2012 r. to zasługa przede wszystkim zakupów do flot. Sprzedaż do firm to więcej niż 70 proc. tego segmentu — mówi Wojciech Drzewiecki, prezes Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Jego zdaniem, dwucyfrowy wzrost sprzedaży to również tzw. efekt niskiej bazy. Rynek luksusowych aut jest zdecydowanie mniejszy niż samochodów popularnych, dlatego dużo łatwiej na nim o znaczące zmiany w statystykach.
— Segment premium to w Polsce jedynie 7-8 proc. rynku. Oznacza to, że licząc wszystkiemarki zaliczane do tej grupy, nawet te bardziej egzotyczne, mówimy o około 21 tys. samochodów. Cały rynek to ponad 270 tys. pojazdów — wskazuje Wojciech Drzewiecki.
Rok na plusie
W grudniu 2012 r. popularne marki odnotowały spadek liczby zarejestrowanych samochodów aż o 24,57 proc. Marki premium zaliczyły wzrost o 1,37 proc. Cały rok zamknął się dla marek popularnych spadkiem o niemal 2,5 proc., a dla segmentu premium niebagatelnym wzrostem — o ponad 10 proc. Wszystko wskazuje jednak na to, że w 2013 r. już tak dobrze nie będzie.
— Rynek się nieco uspokoi. Zwyżki będą, ale nie takie, z jakimi mieliśmy do czynienia w 2012 r. — uważa Mariusz Nycz, dyrektor marketingu Volvo Auto Polska. Podobnie mówi Katarzyna Gospodarek z BMW Polska. — Perspektywy rozwoju segmentu premium, a także marek BMW i Mini na polskim rynku oceniamy optymistycznie. Mimo stagnacji na rynku jesteśmy w stanie zwiększać sprzedaż. Segment aut premium w najbliższym czasie zapewne będzie się rozwijał szybciej niż rynek — mówi Katarzyna Gospodarek. Jej zdaniem, duży wzrost w tym segmencie to nie tylko „efekt niskiej bazy”.
— Polski rynek coraz bardziej się rozwija. Klienci są coraz bardziej wymagający wobec wszelkich dóbr, jakie nabywają, a więc także samochodów. Zwracają coraz większą uwagę nie tylko na jakość, ale także na markę i wszystko, co się z nią wiąże, m.in. wizerunek — twierdzi Katarzyna Gospodarek.
Puls Biznesu, Marcin Bołtryk