Spadek wartości rubla to dla Rosjan duży problem. Sondaże jasno pokazują, że 80. proc mieszkańców odczuwa pogorszenie standardu życia. Co innego mówią jednak statystki sprzedaży luksusowych samochodów. Jak donosi Bloomberg, Rosjanie od ubiegłego miesiąca dosłownie oblegają ich salony.
Na celownik wzięli sobie głównie dwie marki – Porsche i Lexus. Przykładowo sprzedaż modelu Cayenne wzrosła aż o 55 proc., a właściciele salonów japońskiej marki muszą zatrudniać dodatkowy personel w celu obsłużenia klientów. Lexus zanotował bowiem wzrost zainteresowania swoimi autami o 63 proc. Jeden z kupujących, bankier Alexei, pochwalił się zakupem nowego Audi A7. Dzięki deprecjacji rubla, zapłacił o niego aż o 40 tys. dol. mniej.
Kupując luksusowe auta, Rosjanie chcą obronić się przed spadkiem wartości ich pieniędzy. Tylko od początku listopada, wartość rubla w porównaniu do dolara, spadła aż o 19 proc. Nie bez wpływu na zaistniałą sytuację pozostają też dopłaty ze strony państwa. Za zezłomowanie starego i zakup nowego auta można dostać 40 tys. rubli (ok. 2,5 tys. zł), a jeśli firma wymieni samochód użytkowy, dostanie na ten cel 350 tys. rubli (ok. 22 tys. zł).
mp/moto.wp.pl