Rosyjski rynek nowych samochodów osobowych zanotował w lutym spadek aż o prawie 38%. Wygląda na to, że w najbliższym czasie będzie jeszcze gorzej.
Jak mówi Joerg Schreiber ze stowarzyszenia branżowego AEB, które analizuje aktualne trendy w rosyjskiej moto-branży: „Rynek wchodzi teraz w bardzo trudną fazę, a luty to dopiero początek. Jeszcze nie osiągnęliśmy dna. Dobre informacje makroekonomiczne, takie jak ostatnia stabilizacja kursu rubla, dają nadzieję na poprawę w dłuższej perspektywie. Do tego czasu uczestnicy rynku będą musieli jednak wziąć głęboki oddech i uzbroić się w cierpliwość”.
W ujęciu sumarycznym za dwa pierwsze miesiące bieżącego roku z rosyjskich salonów sprzedaży wyjechało tylko nieco ponad 243 800 nowych aut, co daje spadek o ponad 32%.