Parlament Europejski ogłosił, że przyjął nowe przepisy dotyczące przestępstw przeciwko środowisku i powiązanych z nimi sankcji mających na celu wzmocnienie ochrony ekosystemów, w tym poszerzenie listy karalnych przestępstw przeciwko środowisku oraz zharmonizowane sankcje, w tym grzywny i karę pozbawienia wolności.
Nowa dyrektywa, która została zatwierdzona przez eurodeputowanych większością 499 do 100 głosów, zacznie teraz wchodzić w życie, a państwa członkowskie UE będą miały dwa lata na zintegrowanie przepisów ze swoimi systemami krajowymi.
Uchwalenie nowej dyrektywy jest następstwem przedstawienia przez Komisję Europejską w 2021 r. wniosku mającego na celu wzmocnienie ochrony środowiska i zaradzenie wzrostowi liczby przestępstw przeciwko środowisku, przy czym według Komisji przestępstwa przeciwko środowisku stanowią czwartą co do wielkości działalność przestępczą na świecie.
Nowe czyny uznawane za przestępstwa na mocy nowej dyrektywy obejmują nielegalny handel drewnem, wyczerpywanie się zasobów wodnych, import i stosowanie rtęci i fluorowanych gazów cieplarnianych, import gatunków inwazyjnych oraz zanieczyszczenia powodowane przez statki.
Nowe przepisy obejmują również bardziej rygorystyczne sankcje za „kwalifikowane przestępstwa”, które powodują zniszczenie ekosystemu lub siedliska na obszarze chronionym, takie jak pożary lasów na dużą skalę lub rozległe szkody w jakości powietrza, gleby lub wody. Zgodnie z nową dyrektywą osobom fizycznym i przedstawicielom przedsiębiorstw popełniającym przestępstwa przeciwko środowisku grozi kara pozbawienia wolności, w zależności od rozmiaru i wagi wyrządzonych szkód, przy czym za kwalifikowane przestępstwa grozi kara do ośmiu lat, przestępstwa powodujące śmierć osoby do lat dziesięciu oraz inne przestępstwa o karze do pięciu lat.
W przypadku przedsiębiorstw kary na mocy nowej dyrektywy wyniosą 3% lub 5% rocznych światowych przychodów lub alternatywnie 24 lub 40 milionów euro, w zależności od charakteru przestępstwa, a wszyscy przestępcy będą zobowiązani do zrekompensowania szkód w środowisku i przywrócić go.
Po zatwierdzeniu nowej dyrektywy sprawozdawca Parlamentu Europejskiego Antonius Manders (PPE, Holandia) powiedział:
„Najwyższy czas, abyśmy walczyli z przestępczością transgraniczną na szczeblu UE za pomocą zharmonizowanych i odstraszających sankcji, aby zapobiegać nowym przestępstwom przeciwko środowisku. Na mocy tej umowy zanieczyszczający zapłacą. Co więcej, poważnym krokiem we właściwym kierunku jest możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności każdej osoby zajmującej kierownicze stanowisko w firmie odpowiedzialnej za zanieczyszczenie, a także samego przedsiębiorstwa. Wraz z wprowadzeniem obowiązku staranności nie ma już gdzie się schować za zezwoleniami ani lukami prawnymi.”
źródło: esgtoday.com