Już w 2026 roku Toyota wprowadzi na rynek nową generację baterii do swoich samochodów hybrydowych i elektrycznych. Koncern pracuje nie tylko nad zupełnie nowymi typami baterii, ale wiele uwagi poświęca ich rozmiarom, które mają ogromny wpływ na konstrukcję i osiągi auta.
Toyota planuje w 2030 roku wyprodukować 3,5 mln samochodów elektrycznych. Aż 1,7 mln aut powstanie w BEV Factory, nowej, rewolucyjnej fabryce, stosującej innowacyjne procesy produkcyjne. Fundamentalną rolę w zwiększaniu dostępności aut elektrycznych odegrają baterie nowej generacji, a Toyota zadba o to, by klienci mogli wybrać auto dostosowane do swoich potrzeb i możliwości.
„Będziemy oferować różne technologie baterii, tak jak teraz oferujemy różne napędy. Chcemy dostosować rodzaj akumulatora trakcyjnego do typu samochodu oraz jego zastosowania, a także do potrzeb naszych klientów” – powiedział Takero Kato, prezes BEV Factory.
Do końca tej dekady wprowadzone zostaną cztery nowe technologie o poprawionych parametrach ładowania oraz zwiększonym zasięgu. Już w 2026 roku zadebiutuje nowa generacja baterii do aut elektrycznych, która pozwoli na pokonanie ponad 800 km oraz tańsze i wydajniejsze bipolarne baterie litowo-żelazowo-fosforanowe, które będą montowane w popularnych modelach i pozwolą na przejechanie powyżej 600 km. Kolejnym etapem będzie wprowadzenie bipolarnych baterii litowo-jonowych z zasięgiem ponad 1000 km. Na 2027 roku planowane jest stosowanie w samochodach elektrycznych baterii ze stałym elektrolitem, w których czas szybkiego ładowania zostanie skrócony do 10 minut. Toyota pracuje nad specyfikacjami tych baterii umożliwiającymi przejechanie ponad 1200 km.
Baterie o mniejszych wymiarach
Toyota pracuje nie tylko nad nowymi technologiami baterii, ale także nad kształtami i rozmiarami zespołów ogniw, bo te czynniki także mają ogromny wpływ na zasięg samochodu. Baterie w samochodach elektrycznych najczęściej montowane są pod podłogą, co wymusza zwiększenie wymiarów zewnętrznych. Auta te mają szczególnie dużą powierzchnię czołową, a przez to zwiększony opór aerodynamiczny, co ogranicza możliwy do przejechania dystans. Im swobodniej powietrze opływa karoserię, tym samochód ma większy zasięg.
Toyota uważa, że kluczem do zmniejszenia oporu aerodynamicznego jest zmniejszenie wysokości baterii, a w konsekwencji zmniejszenie wysokości całego auta i zmniejszenie powierzchni czołowej, co poprawi osiągi aut. Dlatego koncern pracuje nad płaskimi bateriami.
Stosowana obecnie w modelu bZ4X bateria wraz z obudową ma 150 mm wysokości. Toyota planuje wkrótce wprowadzić akumulatory o wysokości 120 mm, a w autach sportowych będzie montować takie o wysokości 100 mm. Zmniejszenie wysokości baterii zwiększy zasięg samochodów elektrycznych, a także poprawi ich właściwości jezdne oraz odczucia zza kierownicy. Inne wymiary pozwolą także na jeszcze lepsze rozmieszczenie baterii, wzmocnienie konstrukcji i osiągnięcie niższego położenia środka ciężkości.