Wszystko wskazuje na to, że samorządom udało się przekonać resort klimatu do uchylenia sankcji za brak 30 proc. pojazdów elektrycznych we flocie jednostek samorządu terytorialnego.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska wycofuje się z niemożliwych do spełnienia przez samorządy przepisów art. 35 ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych.
Stanowią one, że od 1 stycznia 2025 roku samorządy liczące więcej niż 50 tysięcy mieszkańców muszą zapewnić, aby we flocie użytkowanych przez nie pojazdów było co najmniej 30 proc. pojazdów elektrycznych lub napędzanych gazem.
Rynek wykonawców jest nieprzygotowany do spełnienia wymagań, jakie stawia ustawa o elektromobilności
– Obecne obiektywne realia rynkowe sprawiają, że stosowanie przez samorządy zapisów ustawy staje się już teraz poważnym obciążeniem i stwarza wiele problemów, zarówno dla zamawiających, jak i wykonawców – przekonywała w piśmie skierowanym do resortu Dorota Bąbiak-Kowalska, dyrektorka Biura Unii Metropolii Polskich.
Jak tłumaczyła, rynek wykonawców zamówień publicznych jest nieprzygotowany do spełnienia wymagań, jakie stawia ustawa o elektromobilności, o czym świadczą ich oświadczenia o braku nawet pojedynczych samochodów elektrycznych.
– Stawianie niemożliwych do spełnienia wymagań przez zamawiających grozi powstaniem sporów o odrzucenie ofert, sporów powstałych na tle wygaszenia lub zerwania umów, a w końcu brakiem możliwości realizacji zamówień, stanowiących zadania publiczne – przekonywała Dorota Bąbiak-Kowalska.
O tym, że rząd dostrzegł problem, świadczy fakt, że Sejm pracuje już nad przesunięciem terminu wejścia w życie obowiązku zapewnienia udziału floty elektrycznej na dzień 1 stycznia 2026 roku (czyli o rok) jednak tylko w stosunku do… organów administracji państwowej.
Dlatego samorządowcy apelowali o analogiczne rozwiązanie tej kwestii w przypadku samorządów terytorialnych.
Przepisy nakładające sankcje zostaną zmienione
Ostatecznie resort klimatu i środowiska zaproponował uchylenie artykułów ustawy, które przewidują sankcje nakładane na jednostki samorządu terytorialnego w postaci wygaśnięcia umów, które nie zapewniają odpowiedniej liczby pojazdów elektrycznych we flocie użytkowanej przez samorząd.
Jak przyznał Marek Popiołek, zastępca dyrektora Departamentu Elektromobilności i Gospodarki Wodorowej MKiŚ, pomimo że ustawa obowiązuje od 2018 roku i od tego czasu nałożone były na JST zobowiązania dotyczące pojazdów nisko- i zeroemisyjnych, to nie są one w stanie ich spełnić.
– Prowadzimy monitoring i niestety, niezgodnie z założeniami – pojazdy nisko- i zeroemisyjne nie tanieją tak, jak zakładano w momencie przyjmowania ustawy w 2018 roku. Według danych za poprzedni rok żaden z samorządów nie wykonuje wszystkich zadań z udziałem tych pojazdów, pomimo że od 2022 roku próg ten wynosi 10 proc. – poinformował Popiołek. Stąd decyzja o zmianie ustawy. I dodał, że planowany czas wejścia w życie nowych przepisów to IV kwartał tego roku.
Źródło: www.portalsamorzadowy.pl