1,2 mld zł miał w tym roku dostać budżet z mandatów od kierowców. Po pięciu miesiącach jest ledwie 6 mln zł.
Ale drogowi piraci muszą trzymać się za kieszeń – stwierdza „Gazeta Wyborcza”.
Bowiem policja ma coraz więcej aut z wideorejestratorami, a Główny Inspektorat Transportu Drogowego zamawia 300 nowych fotoradarów, które będą pracować całą dobę, siedem dni w tygodniu.
Rzecznik GITD Alvin Gajadhur mówi, że na początkowym etapie budowy systemu w I poł. 2012 r. liczono się ze znacznie mniejszymi wpływami do budżetu. „Wraz z uruchomieniem nowych urządzeń spodziewamy się znacznie większych wpływów z tytułu nałożonych mandatów” – podkreśla.
wnp.pl