Koncern PSA (Citroen-Peugeot) kończy współpracę z BMW. Co ciekawe, nie chodzi wcale o zaprojektowane wspólnie i montowane w pojazdach obu wytwórców benzynowe, doładowane silniki serii THP, które – przynajmniej w niektórych modelach – miewają problemy z trwałością łańcucha rozrządu, panewek wałków rozrządu i wtryskiwaczy (chociaż wygląda na to, że w końcu producent uporał się z problemami). Firmy zrezygnować mają ze współpracy dotyczącej wspólnego opracowania zespołów hybrydowych.
Taka decyzja Francuzów jest wynikiem nawiązania współpracy z koncernem General Motors, które jest obecnie w posiadaniu 7 proc. udziałów PSA. Jedna z płaszczyzn współpracy obu koncernów ma właśnie dotyczyć wspólnego opracowywania nowych technologii hybrydowych.
Chociaż oficjalne decyzje w tej sprawie nie zostały ogłoszone, BMW zdaje się być przygotowane na taki rozwój sytuacji. 29 czerwca niemiecka firma podpisała wstępny dokument o współpracy z przedstawicielami Toyota Motor Corp. Inżynierowie obu producentów wspólnie pracować mają nad ogniwami hybrydowymi, nowoczesnymi, ultralekkimi materiałami konstrukcyjnymi i elektrycznymi silnikami trakcyjnymi.
INTERIA.PL