Produkcję w nowym zakładzie japońskiej firmy NGK Ceramics Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej-Tucznawie rozpoczęto już w lutym, ale to wczoraj oficjalnie zainaugurowano działalność fabryki, która jako pierwsza powstała w dąbrowskiej części terenów Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. To drugi zakład tej firmy w województwie śląskim. Pierwszy od 2004 roku funkcjonuje w Gliwicach. Zarówno w Gliwicach, jak i w Dąbrowie Górniczej NGK Ceramics produkuje filtry cząstek stałych do silników diesla z węglika krzemu.
– W odpowiedzi na zainteresowanie społeczne, na coraz surowsze przepisy dotyczące emisji spalin, a także w odpowiedzi na sprawę emisji CO2 podjęliśmy nieporównywalne inwestycje w historii NGK Ceramics Sp. z o.o.. Osiągnęliśmy też przy tym satysfakcję naszych klientów. Fabryka w Dąbrowie Górniczej zwiększy nasze moce produkcyjne – mówił podczas wczorajszego otwarcia Taku Oshima, prezes koncernu NGK Insulators, którego siedziba mieści się w japońskiej Nagoi. Obecny na uroczystości ambasador Japonii w Polsce Shigeo Matsutomi zwrócił uwagę na ekologiczny aspekt inwestycji. – Te filtry są niezbędne dla silników spalinowych. Polska w przyszłym roku będzie gospodarzem konferencji poświęconej problemowi globalnego ocieplenia. To powód, by pokazać światu, że mamy dwa rodzaje ścieżek: dążenie do nowych technologii, ale też wspieranie istniejących już technologii spalinowych – stwierdził Shigeo Matsutomi. Jak mówił Taku Oshima, w nowej fabryce, która powstała na niezagospodarowanych dotąd terenach między Tucznawą, Ząbkowicami a Łośniem, wdrożony będzie system produkcji wywodzący się z doświadczeń firmy z fabryki w Gliwicach. Jak się okazuje, to nie koniec inwestycji NGK Ceramics Sp. z o.o. w strefie ekonomicznej w Dąbrowie Górniczej. – W marcu zdecydowaliśmy, aby wybudować drugi budynek o takich samych zdolnościach produkcyjnych jak pierwszy, aby sprostać rozszerzającemu się popytowi na nasze wyroby na całym świecie – zaznaczył Taku Oshima. – Kiedy ta budowa zostanie zakończona, zatrudnimy tu około tysiąca pracowników. Myślę, że w ten sposób przyczynimy się do poprawy sytuacji lokalnej gospodarki – dodał prezes NGK Ceramics Sp. z o.o. Obecnie w fabrykach w Gliwicach i Dąbrowie Górniczej pracuje około 3600 osób. W dąbrowskim zakładzie na początku pracowało 161 osób, jednak do końca tego roku pracowników ma tutaj być 470. Z inwestycji cieszył się prezydent Dąbrowy Górniczej Zbigniew Podraza. – To ważne wydarzenie nie tylko dla Dąbrowy Górniczej, ale też dla całego regionu i branży automotive na całym świecie. To fabryka z pełną ochroną ekologiczną. Jesteście pierwszym inwestorem w dąbrowskiej części Katowickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej i tym samym ambasadorami tego miejsca – mówił Zbigniew Podraza.
– Dziękujemy za zaufanie. Jak budowano pierwszą fabrykę w Gliwicach z dumą mówiłem, że połowa filtrów na świecie ma gdzieś wybite Made in Gliwice. Dzisiaj może to być Made in Dąbrowa Górnicza, ale na pew no jest to Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna. Jestem dumny, że mamy takiego klienta – dodał Piotr Wojaczek, prezes KSSE. Fabryka NGK Ceramics Sp. z o.o. zajmuje niecałe 15 z ponad 260 hektarów terenów inwestycyjnych w Tucznawie. Miasto i Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna rozmawia obecnie z kolejnymi inwestorami, zainteresowanymi rozpoczęciem produkcji w tym miejscu. Wcześniej miasto wydało ponad 50 milionów złotych na wybudowanie dróg dojazdowych do tych terenów inwestycyjnych, a w tym roku wyda kolejnych 40 milionów złotych na ich przygotowanie dla potencjalnych inwestorów w rejonie Tucznawy.
Źródło: Dziennik Zachodni