Model i marka bez większego znaczenia. Najważniejsze, żeby auto nie kosztowało więcej niż 50 tys. zł.
Prawie trzy czwarte (73 proc.) firm z sektora MSP jeździ samochodami o wartości do 50 tys. zł — wynika z badania Instytutu Homo Homini na zlecenie BZW WBK Leasing na 300 małych i średnich firmach. Droższe auta posiada zaledwie 9 proc. firm.
Najpopularniejsze marki firmowe w MSP to Ford, Citroen, Volkswagen, Peugeot oraz Fiat. Ale przedstawiciele takich firm, w szczególności mikro- i małych, często jeżdżą samochodami różnych marek.
— Rzeczywiście wielu naszych klientów nie jest przywiązanych do konkretnej marki i modelu pojazdu. Kierują się oni raczej ceną i aktualnymi promocjami dostępnymi u dealerów samochodowych — zauważa Tomasz Sudaj, dyrektor ds. strategii leasingowej w spółkach leasingowych BZ WBK.
Do tego większość przedsiębiorców (64 proc.) decyduje się na samochody z rynku pierwotnego. Gwarancja, którą posiadają nowe auta, to zabezpieczenie dla firmy, ważne zwłaszcza w przypadku silnie eksploatowanych samochodów służbowych. Tym bardziej że większość badanych firm auta wymienia raz na 5 lat albo rzadziej.
Liczebność floty w MSP zależy od wielkości przedsiębiorstwa: im większa firma, tym większą ma flotę. Aż 96 proc. badanych mikroprzedsiębiorstw do prowadzenia swojej działalności potrzebuje maksymalnie 5 aut, podczas gdy wśród średnich firm aż 30 proc. dysponuje flotą liczącąod 11 do 50 aut, a co piąta większą niż 50 pojazdów.
Średnie firmy najczęściej wykorzystują samochody dostawcze (75 proc.), a mikro- i małe auta osobowe (w obu przypadkach 74 proc.). Ponadto im większa działalność, tym więcej pojazdów wziętych w leasing. W mikrofirmach jest to 44 proc., podczas gdy w średnich przedsiębiorstwach aż 79 proc.
Puls Biznesu, Sylwia Wedziuk