Na tę chwilę sprzedaż samochodów typu SUV osiąga ponad 30 proc. wolumenu sprzedaży samochodów na rynku europejskim. Popularność tego typu pojazdów stale rośnie, a w ślad za tym producenci samochodów rozszerzają swoje portfolio o kolejne modele ze zwiększonym prześwitem. Czy to oznacza, że już niedługo samochody z innymi typami nadwozia znikną z rynku?
Ich udział w rynku wyniósł 39 proc. (tyle samo w lutym 2019 roku). Drugą najpopularniejszą klasą były samochody segmentu B, które uzyskały 20 proc. udziału w rynku, trzecie miejsce w tym zestawieniu przypadło dla aut kompaktowych (17 proc.).
Na czwartym miejscu z o wiele mniejszym udziałem znalazły się auta miejskie (6,9 proc.), a następnie pojazdy segmentu D (6,6 proc.), minivany (3,8 proc.), vany (3,5 proc.), samochody segmentu E (2,0 proc.), sportowe (0,6 proc.) oraz luksusowe (0,2 proc.).
Nieustannie rosnąca popularność SUV’ów sprawia, że popyt na modele z innych segmentów staje się jest coraz mniejszy. Aktualna moda, zmieniające się preferencje klientów i coraz szersza oferta uterenowionych modeli sprawiły, że SUV-y obecnie są najpopularniejszym segmentem w Polsce i stanowią ponad 30 proc. rynku samochodów nowych. Dwie dekady temu było to mniej niż 2 proc. Dodatkowo, mamy do czynienia ze zjawiskiem przenikania się segmentów i zacierania granic między nimi – Ford Focus Active czy KIA XCeed to już crossovery, czy tylko kompakty z podniesionym zawieszeniem i dodatkowymi osłonami? Jeśli przyjrzymy się premierom na targach motoryzacyjnych lub prześledzimy aktualną ofertę producentów to zauważymy, że kierunek rozwoju wszystkich marek jest spójny – odchodzenie od tradycyjnych segmentów na rzecz uterenowionych modeli.
– komentuje Dariusz Wołoszka Kierownik Działu Wartości Rezydualnych INFO-EKSPERT Sp. z o.o.
Co ciekawe skumulowane dane jasno pokazują, że pomiędzy 2019, a 2020 rokiem dużo się nie zmieniło. Różnice procentowe są dosłownie marginalne. Tym samym można zakładać, że tak określone preferencje rynku przez jakiś czas mogą się utrzymać.
SUVy zdominowały sprzedaż praktycznie na całym świecie. Według JATO Dynamics tego typu pojazdy wybrało w 2019 roku 49,5 proc. klientów w Stanach Zjednoczonych.
Najlepiej sprzedały się takie auta jak: Toyota RAV4 (448 068 egz.), Toyota Camry (336 978 egz.) oraz Ford F-Series (896 526 egz.). Łącznie na amerykańskim rynku w 2019 roku zarejestrowano 17,1 miliona sztuk samochodów.
Ciekawa sytuacja panuje w Chinach. Mimo dominacji SUVów, które w Państwie Środka stanowiły 36,3 proc. spośród wszystkich zarejestrowanych aut, to pojazdy typu sedan i hatchback były rejestrowane najczęściej (40 proc. udziału w rynku).
Warto zaznaczyć, że w Chinach dominują przede wszystkim rodzime marki. Chińskie korporacje motoryzacyjne posiadały w 2019 roku 39,2 proc. całego rynku. Na drugim miejscu są marki japońskie (21,3 proc.), a następnie niemieckie (24,2 proc.) i amerykańskie (8,9 proc.).
Najlepszą sprzedaż wśród modeli zaliczył model Volkswagen Lavida. W 2019 roku udało się zarejestrować 517 192 egzemplarze (+10,3 proc. r/r). Na drugim miejscu uplasował się Haval H6 z wynikiem 386 405 egz. (-14,6 proc. r/r), a trzecie miejsce zajął Wuling Hongguang z liczbą rejestracji na poziomie 374 878 sztuk (-21,3 proc. r/r). Warto też zaznaczyć, że tuż za podium uplasowała się Toyota z modelem Corolla (357 798 szt.; -4,9 proc.).
Czy zatem SUVy wyprą z rynku tradycyjne formy nadwozia? Trend na to wskazuje, ale jak komentuje Hubert Niedzielski Kierownik PR marki Volkswagen:
Rosnące zainteresowanie naszymi SUV-ami i crossoverami nie powoduje odwrotu klientów od choćby kompaktowego Golfa, czy Passata lub Arteona. Posiadanie w ofercie aż pięciu SUV-ów pozwala nam przykuć uwagę klientów o bardzo zróżnicowanych preferencjach.
Źródło: www.moto.pl