Jak podaje Forsal.pl, młodzi kierowcy mogą dostać zniżki na składki OC. Warunkiem uzyskania upustu jest zamontowanie w samochodzie czarnej skrzynki, która śledziłaby dokładnie poczynania kierowcy.
Fot. ArchiwumTakie rozwiązanie zaproponował jeden z ubezpieczycieli. Dzięki niemu młodzi kierowcy w wieku 25 – 30 lat, którzy uważani są za najbardziej ryzykowną grupę, mogliby wcześniej uzyskać tańsze ubezpieczenia. Obecnie stawki za polisę OC/AC są dla nich bardzo drogie. Aby zdobyć pierwsze zniżki, kierowca musi wykazać, że jest odpowiedzialnym za kierownicą, co wymaga sporo czasu.
Pomysł z czarnymi skrzynkami w samochodzie wykorzystywany jest w Wielkiej Brytanii. Takie urządzenie zapisywałoby podstawowe parametry jazdy. Dzięki niemu można odtworzyć jaka liczba kilometrów została pokonana każdego dnia oraz z jaką prędkością odbywała się jazda. Dodatkowo będzie umożliwiało analizę jak szybko kierowca ruszał po zmianie świateł, czy hamował gwałtownie, a może łagodnie. Urządzenie w przypadku wypadku może wysłać sygnał do ubezpieczyciela, że potrzebna jest pomoc.
Koszt czarnej skrzynki wynosi około tysiąca złotych. Ubezpieczyciel jest w stanie udzielić wstępnej zniżki jeśli młody kierowca zgodzi się na jej zamontowanie w swoim samochodzie. Wysokość składki wyraźnie zmniejszyłaby się dopiero podczas przedłużania polisy.
Czarne skrzynki mogą wejść na polski rynek w przyszłym roku. Miałyby być montowane tylko na prośbę kierowcy. Parlament Europejski pracuje jednak nad przepisami, które pozwolą montować urządzenia w każdym aucie.
Motofakty.pl, Nowości Autor: (mm)