Audi podjęło decyzję o tymczasowym wstrzymaniu produkcji modelu A1 w belgijskiej fabryce. Wszystko za sprawą ataków terrorystycznych w Brukseli.
Trzy wybuchy na brukselskim lotnisku i w metrze spowodowały śmierć 31 osób oraz prawie 200 rannych. Cały świat przeżywa tragedię w Belgii, a Audi podejmuje poważną decyzję. Szefostwo z Ingolstadt postanowiło tymczasowo wstrzymać produkcję modelu A1. Wszystko z obawy o kolejne ataki. Audi zrezygnowało z późnej zmiany i pracownicy wychodzą do domów wcześniej. Wyliczono, że 1100 zatrudnionych zostanie w tym czasie w domu.
To oznacza, że z taśmy zjedzie 250 mniej egzemplarzy Audi A1 na dobę. Jednak niemiecki producent jest spokojny i twierdzi, że nadrobi stratę w przyszłości. Decyzja w sprawie pierwszej zmiany nie jest jasna, wszystko będzie zależało od rozwoju sytuacji w kraju i od raportu lokalnej policji.
W brukselskiej fabryce Audi pracuje ponad 2500 osób. Marka z Ingolstadt przejęła tę fabrykę od koncernu VW w 2007 roku. To jedyne miejsce, w którym produkuje się model A1. Od 2010 roku z taśm produkcyjnych zjechało już ponad 500 tysięcy egzemplarzy małego Audi.
Mojeauto.pl, Konrad Maruszczak
