Audi będzie wytwarzać gaz… z prądu. Konkretnie – e-gaz. Kilka dni temu w dolnosaksońskim Werlte uruchomiono wytwórnię takiego paliwa.
Do jego produkcji wykorzystuje się dwa etapy procesu chemicznego: elektrolizę i metanizację. W pierwszym etapie wytwórnia wykorzystuje ekologiczną energię elektryczną, by w trzech elektrolizatorach rozłożyć wodę na tlen i wodór. W przyszłości pozyskany w ten sposób wodór można będzie stosować jako materiał napędowy w samochodach wyposażonych w ogniwa paliwowe. Na razie brak jednak odpowiedniej infrastruktury. Bezpośrednio po pierwszym następuje drugi etap: metanizacja. W wyniku reakcji tlenu z CO 2 powstaje syntetyczny metan, czyli e-gaz Audi. Pod względem struktury chemicznej jest to produkt niemal identyczny z naturalnym metanem. E-gaz będzie dostarczany do stacji CNG. Początek dystrybucji zaplanowano na jesień. Rocznie wytwórnia wyprodukuje około tysiąca ton e-gazu, przetwarzając około 2,8 tys. ton CO 2.
Puls Biznesu, Marcin Bołtryk