Po serii incydentów, do jakich doszło na terenie Stanów Zjednoczonych, firma ZF – producent dziewięciostopniowej, automatycznej skrzyni biegów – zdecydowała się wprowadzić kilka poprawek w oprogramowaniu sterującym pracą przekładni.
Oznacza to, że do serwisów wezwanych zostanie około 505 tys. samochodów koncernu Fiat Chrysler Automobiles oraz marek Honda, Land Rover. Problem dotyczy przekładni 9HP48 i 948TE wyprodukowanych między 1 maja 2013 a 15 lipca 2015 roku.
Pierwsze doniesienia o wypadkach spowodowanych samoczynnym przełączeniem się skrzyni na luz dotarły do ZF w zeszłym roku. Sprawą zajęła się ostatnio Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Transportu (NHTSA). Naprawa polegać ma na modyfikacji oprogramowania sterującego pracą przekładni.
Przypominamy, że przedstawiciele NHTSA już wcześniej zajmowali się sprawą ośmiostopniowej automatycznej przekładni produkcji ZF. Eksperci przebadali 686 skarg dotyczących 266 stłuczek i wypadków oraz 68 przypadków, w których doszło do obrażeń ciała. Wszystkie związane były z nieprawidłowym działaniem skrzyni biegów w Jeepach Grand Cherokee, Chryslerach 300 i Dodge’ach Chargerach.
Skargi Amerykanów dotyczyły tego, że produkowany przez firmę ZF wybierak – niezależnie od wybranego przełożenia – cały czas znajduje się w takiej samej pozycji. Przesuwając manetkę w górę lub w dół zmienia się tryb pracy przekładni, ale sam lewarek automatycznie powraca do pozycji wyjściowej. Takie rozwiązanie sprawia, że zachodzi ryzyko opuszczenia pojazdu, gdy skrzynia nie znajduje się w trybie „parking” (o trybie pracy przekładni informuje jedynie wyświetlacz).
22 kwietnia – ogłoszono akcję serwisową dotyczącą ponad 1,1 mln pojazdów z ośmiostopniowymi przekładniami. Ich właściciele wzywani są do serwisów celem modyfikacji oprogramowania sterującego. Auta otrzymują rozwiązanie o nazwie „auto park”, które eliminować ma możliwość opuszczenia pojazdu przez kierowcę, gdy skrzynia biegów nie będzie pracować w trybie parking.
Źródło: interia.pl