|
Poznań, 18. lutego 2020 – Nowoczesne wysokoprężne i benzynowe jednostki napędowe montowane w nowych samochodach Grupy Volkswagen wymagają stosowania oleju syntetycznego o niskiej lepkości, który zapewnia lepsze smarowanie i ma bardziej stabilne parametry w szerszym zakresie temperatur niż tańsze oleje półsyntetyczne i mineralne lepkości 10W-40 czy 15W-40. Potrzeba stosowania w nowoczesnych jednostkach napędowych oleju syntetycznego o niskiej lepkości wynika nie tylko ze specyfiki pracy turbosprężarki i z wysokich obciążeń silnika, ale także ze stosowania nowych powłok współpracujących ze sobą elementów i z nowych przepisów dotyczących emisji szkodliwych substancji. Używanie w pełni syntetycznych olejów o niskiej lepkości ogranicza zarówno zużycie elementów jednostki napędowej, jak i paliwa. Według danych raportu „Przemysł i handel naftowy” Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego oleje silnikowe do samochodów osobowych to największy segment rynku olejów w Polsce. W 2018 roku stanowiły one aż 59% sprzedaży. Coraz większą popularnością, kosztem olejów mineralnych, cieszą się w Polsce oleje syntetyczne o niskiej lepkości. Według raportu w 2007 roku oleje klas 0W-X i 5W-X stanowiły 27% rynku. W 2018 roku było to już aż 66% rynku. W Europie sprzedaż olejów syntetycznych rośnie 3 razy szybciej niż konwencjonalnych. Z analiz Kline & Company wynika, że wymagania stawiane nowoczesnym silnikom pod kątem smarowania sprawią, że oleje o lepkości 0W będą stanowić drugą największą kategorię na rynku posprzedażnym w Europie do 2025 roku. „Nowe oryginalne oleje silnikowe grupy Volkswagen powstały przy współpracy z firmą Shell, która wykorzystuje rewolucyjną technologię GTL ( gas-to-liquide) pozwalającą na uzyskiwanie z gazu ziemnego oleju bazowego o czystości na poziomie 99,5%. Dzięki temu, że olej ten nie zawiera praktycznie żadnych zanieczyszczeń obecnych w standardowej bazie opartej na ropie naftowej, zyskuje znacząco na jakościowych parametrach technologicznych produktu. Pamiętajmy, że olej bazowy stanowi ok. 80% składu oleju objętościowo i w związku z tym ma kluczowe znaczenie w jakości oleju. Dodatkowo niska lotność nowego oryginalnego oleju 0W-30 skutkuje mniejszym zużyciem oleju i w konsekwencji rzadszymi dolewkami. Dzięki temu obniżamy koszty utrzymania poprzez zmniejszenie zużycia oleju i paliwa zyskując przy tym wyższą czystość silnika.” – mówi Mateusz Jarosz, specjalista ds. technicznych, Shell Polska. Olej silnikowy o niskiej lepkości, jak 0W-30 Longlife III FE, szybciej dociera do współpracujących ze sobą elementów jednostki napędowej i zapewnia jej szybsze dogrzanie podczas zimnego rozruchu, przez co – między innymi – przyczynia się do obniżenia zużycia paliwa nawet do 3 procent w porównaniu do oleju referencyjnego 15W-40, co według testu zużycia paliwa VW PV1451 odpowiada oszczędności około 69 kg CO2 na rok, przy przebiegu ok. 14.580 km i średnim zużyciu paliwa ok. 6 l/100 km. W skrajnym przypadku olej silnikowy 0W-30 Longlife III FE osiąga wynik o 15% lepszy niż konkurencyjne oleje spełniające normę VW, w tym olej 5W-30. Oryginalny olej silnikowy odznacza się bardziej stabilnymi parametrami w szerokim zakresie temperatur oraz lepiej chroni części silnika przy ekstremalnie wysokich temperaturach pracy. „Uważam, że pod względem ekologii oraz technologii, nowa generacja olejów silnikowych Grupy Volkswagen to najlepszy produkt olejowy jaki grupa zaoferowała na rynku. Nie bez znaczenia na tzw. pierwsze zalanie stosuje się już dziś prawie wyłącznie oleje 0W-X, a silniki w przyszłości oparte mają być o normę LongLife IV lub wyższą dla osiągnięcia niższych emisji spalin” – mówi Mikołaj Ostach, Kierownik ds. Produktu i Cen, Dział Części i Akcesoriów Obsługi Posprzedażnej w Volkswagen Group Polska. |
Strona główna
AUTOMOTIVE
PODDOSTAWCY Volkswagen Group Polska oraz Shell wprowadzają nowy olej silnikowy 0W-30 Longlife III...