Powiatowy Urząd Pracy w Tychach otrzyma z resortu pracy i polityki społecznej dodatkowo blisko 5,2 mln zł na pomoc dla osób zwalnianych z tyskiej fabryki Fiata i firm kooperujących. To pełna kwota, o jaką wnioskował w tej sprawie tyski urząd.
O udzieleniu wsparcia poinformował w poniedziałek na Twitterze minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz. „Pomagamy zwalnianym z Fiata. Przekażemy 5,2 mln zł dla urzędu pracy w Tychach. Wniosek już podpisany” – napisał szef resortu pracy.
Fabryka Fiata zmniejsza zatrudnienie o 1450 osób, a kooperujące z nią firmy – według dotychczasowych zgłoszeń – o dalsze prawie 400. Dyrektor PUP w Tychach Katarzyna Ptak powiedziała, że jeszcze w poniedziałek rano trwały ostatnie konsultacje z ministerstwem i uszczegóławianie wniosku o pieniądze. Tyscy urzędnicy otrzymali wówczas zapewnienie, że wniosek zostanie podpisany bardzo szybko. Jak podkreśliła dyrektor, obecnie urząd dysponuje środkami na aktywizację osób bezrobotnych, przekazanymi w zwykłym trybie, nie musi więc czekać z uruchamianiem pomocy na dodatkowe pieniądze. Ich przekazanie jest istotne przede wszystkim dlatego, że pozwoli na objęcie wsparciem znacznie większej liczby osób, niż gdyby nie udało się pozyskać dodatkowych środków z rezerwy Funduszu Pracy.
Na razie zwalniani pracownicy nie zgłaszają się jeszcze masowo do urzędu pracy, głównie dlatego, że zwolnienia są w początkowej fazie. Dopiero w końcu obecnego tygodnia pierwsza większa grupa zwalnianych ma otrzymać świadectwa pracy, co umożliwi im rejestrację w urzędzie pracy.
Na wszystkie aktywne formy wspierania zatrudnienia tyski urząd pracy ma dysponować ponad 12 mln zł. Dyrektor szacuje, że ok. 100 osób będzie mogło skorzystać z prac interwencyjnych, w ramach których publiczne środki refundują część kosztów zatrudnienia przez innego pracodawcę. Kolejne 100 osób może liczyć na dofinansowanie wyposażenia stanowiska pracy u nowego pracodawcy, a następne 100 może skorzystać ze wsparcia na uruchomienie własnego biznesu, 200 zaś osób – ze szkoleń i przekwalifikowań.
Dla zwalnianych pracowników urząd pracy zorganizował dotąd w Tychach cztery spotkania informacyjne, na które przyszło łącznie ponad 100 osób. Specjalne punkty, gdzie dyżurują przedstawiciele urzędu, uruchomiono także w fabryce Fiata i firmach kooperujących; w Fiacie przez tydzień z porad korzystało ok. 70 osób dziennie.
W pierwszych dwóch tygodniach br. w tyskim urzędzie pracy zarejestrowało się łącznie 639 bezrobotnych (w 2012 r. średnio co miesiąc rejestrowało się 878 osób). Wśród nich było 32 pracowników Fiata. W końcu grudnia ub.r. w Tychach było zarejestrowanych 516 osób zwolnionych z przyczyn ekonomicznych; rok wcześniej w tym samym czasie takich osób było dwa razy mniej – 255.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz