Ursus poinformował, jakie działania podejmie w celu przeprowadzenia sanacji firmy. Obejmie to zamknięcie dwóch zakładów oraz zwolnienie prawie 200 osób.
Ursus boryka się z problemami finansowymi i 1 kwietnia przedstawił plan restrukturyzacyjny spółki oraz propozycje dla wierzycieli. Te ostatnie zakładają rozłożenie płatności na raty i wydłużenie terminu spłat.
Firma zamierza ograniczyć asortyment produkcji, skupiając się tylko na rentownych pojazdach i urządzeniach. Mają to być traktory o mocy 110 i 150 KM oraz maszyny rolnicze: prasy zwijające i przyczepy rolnicze.
Ursus liczy także na uzyskanie wyższej marży z projektu tanzańskiego, a to dzięki zmianie typu produkowanych traktorów bez zmiany całkowitej wartości kontraktu. Polski producent planuje dalszy rozwój na rynku afrykańskim, m.in. poprzez realizację podpisanego już kontraktu w Zambii. Ursus widzi też korzyści w produkcji traktorów u zewnętrznych partnerów, tj. kooperantów koreańskiego i tureckiego.
Plan naprawczy obejmuje też optymalizację kosztów stałych. Ursus osiągnie to poprzez koncentrację działalności w jednej lokalizacji (w Dobrym Mieście k. Olsztyna) z dotychczasowych trzech (Opalenica, Lublin). Koszty transferu produkcji wyniosą około 10 mln PLN w ciągu trzech lat. Redukcja zatrudnienia obejmie docelowo 190 etaty. Spółka chce uzyskać redukcję kosztów stałych z poziomu 32,7 mln PLN w 2018 roku do 17,1 mln PLN w 2019 roku, a w kolejnych latach – 15 mln PLN.
Ursus zamierza także wstrzymać prace badawczo-rozwojowe, co do których prawdopodobny jest brak korzyści w przyszłych przychodach spółki. Środki na restrukturyzację chce pozyskiwać również w drodze dezinwestycji majątku.
Źródło: www.evertiq.pl