Masz samochód marki Toyota lub Nissan? Może cię czekać dodatkowy przegląd techniczny. Japońscy producenci po specjalnym śledztwie ogłosili globalną akcję kontrolną – do serwisu wzywają 6,5 mln samochodów.
Akcja serwisowa jest wynikiem śledztwa przeprowadzonego w sprawie jakości poduszek powietrznych wyprodukowanych przez firmę Takata i stosowanych w samochodach Toyoty i Nissana.
– W wyniku dochodzenia na rynku japońskim zidentyfikowano potencjalne zastosowanie w wybranych napełniaczach poduszek powietrznych wadliwego materiału pirotechnicznego. Może to spowodować niewłaściwy przebieg generacji gazu podczas procesu odpalenia poduszki w trakcie kolizji – mówi dziennik.pl Robert Mularczyk, PR manager Toyota Motor Poland.
Mularczyk wyjaśnia, że Toyota na całym świecie przeprowadzi kontrolę wybranych poduszek czołowych kierowcy i pasażera, w przypadku których zachodzi podejrzenie niewłaściwego działania napełniacza. Przegląd obejmie globalnie 4 999 000 pojazdów.
W Europie akcja dotyczy wybranych modeli corolla, yaris, RAV4, hilux, picnic, avensis verso, tundra i sequoia, wyprodukowanych w latach 2003-2007. Łączna liczba samochodów Toyoty wytypowanych do skontrolowania na Starym Kontynencie wynosi 1 266 000.
– W przypadku zdiagnozowania wadliwego materiału pirotechnicznego w napełniaczu, poduszka powietrzna będzie wymieniana – zapowiada Mularczyk.
Nissan także skontroluje soje samochody. Jak dowiedział się dziennik.pl w Polsce kampanią kontrolną objęto 6878 samochodów tej marki wyprodukowanych od 2004 roku (data zakończenia zależy od modelu, ale zwykle 2005 lub 2006). Informacji z wezwaniem do serwisu powinni spodziewać się właściciele takich modeli jak: navara D22, almera tino V10, almera N16, terrano II R20 i x-trail T30.
– W Europie nie było żadnego przypadku wystąpienia usterki. Oszacowane przez dostawcę prawdopodobieństwo jej wystąpienia wynosi poniżej 1 proc. Ryzyko wystąpienia dotyczy wyłącznie sytuacji wypadku, a nie bezkolizyjnej jazdy – mówi dziennik.pl Dorota Pajączkowska, PR Manager Nissana w Polsce.
Pajączkowska dodaje, że po wezwaniu autoryzowanego serwisu Nissan specjalista sprawdzi, czy poduszki powinny być wymienione (jest do tego odpowiednia procedura, ponieważ tylko niewielka część jest potencjalnie wadliwa) – jeśli wystąpią odpowiednie symptomy wówczas poduszki zostaną wymienione na nowe.