Sąd w Niemczech nakazał amerykańskiemu producentowi samochodów elektrycznych zaprzestać wycinki lasu na terenie, gdzie ma powstać europejska gigafabryka.
Tesla nie ma jeszcze pozwolenia na budowę fabryki, ale rozpoczęła już prace przygotowawcze na własne ryzyko. Firma kupiła 300 ha działkę w gminie Gruenheide, niedaleko Berlina i zaledwie około 60 km od granicy z Polską.
Orzeczenie sądowe wydano po tym, jak państwowy urząd ds. środowiska wyraził zgodę na usunięcie 92 hektarów lasu na potrzeby zakładu, jednak lokalna grupa ekologów o nazwie Zielona Liga Brandenburgii wniosła skargę. Sąd uznał, że prace przy wycince zakończyłyby się w ciągu zaledwie trzy dni, a wówczas byłoby już za późno na rozstrzyganie sporu.
– Nie należy zakładać, że wniosek o ochronę prawną wniesiony przez Zieloną Ligę nie ma szans powodzenia – oświadczył sąd w cytowanym przez Reuters uzasadnieniu.
Krytyka budowy gigafabryki Tesli dotyczy zagrożenia, jakie niesie inwestycja dla lokalnej przyrody i zasobów wodnych.
Źródło: www.evertiq.pl