Za nami najnowsza edycja Supertestu Ekonomii. Po raz kolejny najbardziej ekonomicznym autem w rywalizacji okazał się diesel.
W takich warunkach po raz siódmy najbardziej ekonomiczny i ekologiczny okazał się w rywalizacji diesel, tym razem Skoda Rapid Elegance 1.6 TDI CR DPF, prowadzona przez Michała Wiatra, instruktora Szkoły Auto. Po przejechaniu 372 km według licznika (383 km według GPS) do baku samochodu weszło 15,22 litra oleju napędowego, co daje średnie zużycie na poziomie 4,09 l/100 km.
Nieco ponad pół litra diesla więcej spalały natomiast średnio silniki Infiniti Q50 2.2d AT Premium (4,74 l/100 km) oraz Fiata 500L Living 1.6 JTD (4,76 l/100 km).
Wśród samochodów benzynowych najmniej paliwa zużyła druga ze Skód – Rapid Spaceback 1.2 TSI Style Plus (średnio 4,7 l/100 km), a jej rywalka Alfa Romeo Giulietta 1.4 TB MultiAir 170 KM TCT potrzebowała średnio 5,57 l/100 km.
Hybrydowy Infiniti Q50 3.5h AT Sport AWD – najdroższy, najcięższy i jedyny w stawce z napędem na 4 koła – z silnikiem o pojemności 3498 cm3 zużywał średnio 6,67 l/100 km, przy czym wskaźnik akumulatorów na starcie i na mecie wskazywał ten sam poziom naładowania.
Jedyny samochód dostawczy w tegorocznym Superteście Ekonomii, a zarazem jedyny zasilany gazem ziemnym, Fiat Ducato 3.0 Natural Power CNG pokonał cały dystans na jednym zbiorniku, do którego na mecie weszło 38,45 m3 gazu za 124,96 zł. Oznacza to, że przejechanie 100 km Fiat kosztował 34 zł.
Jak wynika z zapisów parametrów jazdy przez urządzenia GPS, w które wyposażyła wszystkie samochody firma ProSafe, najwyższą przeciętną prędkość na pierwszym, autostradowym etapie rywalizacji uzyskały: Fiat 500L – 105,23 km/h, Skoda Rapid Spaceback – 98,21 km/h oraz Alfa Romeo Giulietta – 97,25 km/h.
Wiadomo też, że Fiat Ducato, obie Skody i hybrydowe Infiniti na całej trasie nie przekroczyły dopuszczalnej prędkości. Kierujący Fiatem 500L, Giuliettą oraz drugim Infiniti pokonali zgodnie z przepisami ponad 99% trasy sporadycznie przekraczając dopuszczalną prędkość co najwyżej o kilkanaście km/h.
Najgorzej w tym zestawieniu wypadł kierowca Seata Ibizy, który pomylił trasę, nadłożył blisko 40 km i później chcąc odrobić stracony czas jechał miejscami szybciej niż było można, co wpłynęło na podwyższenie zużycia paliwa. Na wielkość spalania miał też zapewne fakt, że samochód był praktycznie nowy (na starcie miał na liczniku tylko 1529 km).
Ciekawie wygląda porównanie jazdy na dwu odcinkach trasy Supertestu Ekonomii: pierwszym, liczącym nieco ponad 230 km, gdzie dominowały autostrady, z drugim liczącym niespełna 150 km, biegnącym głownie drogami krajowymi. Mimo 80 kilometrów różnicy uczestnicy imprezy mieli taki sam czas na ich pokonanie. Średnie spalanie na odcinku autostradowym było we wszystkich samochodach wyższe od pół do nawet półtora litra na 100 km. Autostradą można jechać zdecydowanie szybciej, a przez to drożej. Nawet na odcinkach bez opłat.
Ceny paliw : ON – 5,19 zł/l, benzyna Pb95 – 5,25 zł/l, CNG – 3,25 zł/m3. Olej i benzyna tańsze niż przed rokiem (5,28 i 5,35), gaz droższy (2,87).