DS Automobiles, Alfa Romeo oraz Lancia mają swojego nowego dyrektora marek premium we Francji. W wywiadzie dla francuskich mediów ujawnił on strategię koncernu Stellantis. Również w Polsce zmienia się struktura zarządzania markami, w sposób podobny jak nad Sekwaną.
„Reprezentuję we Francji trzy marki: DS Automobiles, Alfa Romeo i Lancia. Na tym etapie dwie marki są wprowadzane na rynek jako nowe pojazdy. Natomiast Lancia pojawi się w 2024 roku. Dla każdej z tych marek wyznaczyliśmy dyrektora marketingu, aby oddzielić je i wykorzystać najlepsze cechy indywidualne. Dla każdej marki wyznaczyliśmy również Lidera Marki, który będzie kierował siecią. Dział sprzedaży jest wspólny dla wszystkich trzech marek. Ta reorganizacja pozwala nam rozwijać marki premium i handel związany z tymi markami.” – mówi Joël Verany, nowy dyrektor marek premium Stellantis we Francji.
„Sieć będzie rozwijać się w sposób pragmatyczny, w zależności od projektów i inwestorów. Salony pozostaną jednak oddzielne. Pojawi się za to nowa wielomarkowa identyfikacja. Będziemy mieli też wspólny odbiór posprzedażowy dla marek premium. Wartość dostarczana klientowi musi być widoczna i zróżnicowana.” – opowiada Verany.
Lancia pojawi się w 2024 roku wraz z nowym Ypsilonem. Alfa Romeo z kolei odbudowuje swoją sieć sprzedaży. Kluczowa dla Francji pozostaje jednak marka DS Automobiles.
DS osiągnął we Francji 8,7% udziału w rynku premium a tendencje ma rosnącą. W rozwoju sprzedaży ma pomóc nowa oferta produktowa i odświeżenie gamy. Nowy DS 7 oraz nowy DS 3 to dobra propozycja w swoich segmentach. Dealerzy będą mieli w nowych kontraktach, podpisywanych od 2024 roku, nowy zakres:
„W ramach nowych umów następuje nowy podział zadań. Obowiązkiem producenta będzie zapewnienie, że cyfrowa część systemu jest w stanie dostarczyć i przekazać maksymalną ilość użytecznych informacji do punktu sprzedaży. Po stronie fizycznej producent zadba o zapasy i przyczynia się do części związanej z identyfikacją marki. To co jest związane z budynkiem pozostaje w gestii inwestora.” – tłumaczy szef marek premium. „Sieć sprzedaży to dla nas ważny element koncernu. Dealerzy zadawali trafne pytania, stąd zmiana harmonogramu, aby dać czas na to przejście, które umożliwi jak najlepsze zrozumienie konsekwencji umowy. Daje nam to więcej czasu. Doskonale rozumiem, że salony muszą być opłacalne dla dealerów.” – podsumowuje Joël Verany.
Źródło: www.francuskie.pl