Niemiecki Sąd Najwyższy orzekł, iż samochody grupy Volkswagen, emitujące nadmierne ilości spalin i posiadające tzw. urządzenie oszukujące testy homologacyjne, są obarczone wadą materialną.
Wyrok Niemieckiego Sądu Najwyższego oznacza, że klienci mają teraz znacznie większe szanse na szybkie uzyskanie rekompensat, ponieważ niemieckie sądy mają obowiązek zastosować się do tej wykładni.
Polski pozew zbiorowy czeka na rozstrzygnięcie w Sądzie Najwyższym
Warto w tym miejscu przypomnieć, że sprawa pozwu zbiorowego przeciwko Volkswagenowi w Polsce oczekuje na rozpatrzenie przez Sąd Najwyższy w Polsce. StopVW nie składa broni i złożyło też nowe pozwy o ustalenie odpowiedzialności producenta za wadliwe samochody. Planuje także złożenie kolejnych zawiadomień o popełnieniu przestępstwa.
StopVW
Do Stowarzyszenia StopVW zgłosili się poszkodowani posiadający łącznie kilka tysięcy wadliwych samochodów marek Audi, SEAT, Volkswagen, Skoda i Porsche. Stowarzyszenie walczy o odszkodowanie dla polskich klientów grupy VW.
Afera Dieselgate wybuchła w 2015 roku po tym, jak amerykańska agencja ochrony środowiska EPA ujawniła, że pojazdy Volkswagena, wyposażone w silniki EA189, nie spełniają norm emisji spalin. Łącznie na świecie sprawa dotyczy około 13 milionów samochodów z silnikami Diesla marek Audi, SEAT, Volkswagen, Skoda oraz Porsche. Producent do tej pory zapłacił około 30 miliardów euro kar i rekompensat, głównie klientom w USA. Kilku wysokiej rangi menadżerów Volkswagena zostało skazanych na wieloletnie kary więzienia lub czeka w areszcie na proces.
Źródło: www.motofaktor.pl