W garażach prezesów firm można znaleźć naprawdę luksusowe samochody. Szefowie lubią Porsche, Maserati i Aston Martina. Wartość niektórych przekracza 700 tys. złotych.
Raport przygotowany na zlecenie dziennika przez spółkę InfoCredit wskazuje, że średnia wartość auta polskiego prezesa to 200 tysięcy złotych. Jest to jednak tylko średnia bowiem garaże kryją też kilkukrotnie droższe perełki. – Takie auta nie są najlepszą inwestycją, ale są wyrazem wdzięczności właścicieli za poświęcenia menadżerów w firmie – mówi w rozmowie z „PB” Jerzy Wonka z InfoCredit.
Luksus wybierają nie tylko duże spółki, ale też mikroprzedsiębiorstwa, które zatrudniają do 10 osób. Są one często prowadzone przez przedstawicieli wolnych zawodów: lekarzy, prawników, doradców, których stać na samochody z najwyższej półki. Luksusowe auta wybierają też właściciele i menedżerowie rodzinnych firm mających ugruntowaną pozycję na rynku. Raczej nie spółek giełdowych, które muszą tłumaczyć się udziałowcom z wydatków.
Więcej na ten temat w artykule „Przedsiębiorcy lubią wozić się luksusowo” w „Pulsie Biznesu”.
Onet.pl, Źródło: IAR