Tegoroczne wyniki branży oponiarskiej są lepsze niż w 2015 roku. Chociaż dynamika wzrostu sprzedaży jest wyższa w oponach osobowych, to także na rynku opon ciężarowych można mówić o poprawie trendu – podkreślają przedstawiciele Continental Opony Polska. To optymistyczna informacja dla branży odnośnie do dalszego rozwoju sprzedaży, tym bardziej że przed nią szczyt sezonu.
– Wszystkie statystyki pokazują, że ten rok jest pierwszym rokiem, kiedy spadki zostały zahamowane: tak w zakresie opon osobowych, jak i opon ciężarowych. Chociaż dynamika wzrostu sprzedaży jest wyższa w oponach osobowych, to i w grupie opon ciężarowych możemy powiedzieć o pewnej stabilizacji – mówi agencji Newseria Biznes Jerzy Mendala, dyrektor ds. sprzedaży opon osobowych w Continental Opony Polska.
Z danych Polskiego Związku Przemysłu Oponiarskiego wynika, że w I połowie 2016 roku sprzedaż opon do aut osobowych, SUV-ów i vanów wzrosła o 15 proc. w porównaniu do I półrocza 2015 roku. W klasie premium wzrost ten był jeszcze wyższy (o 19 proc.), podczas gdy klasa średnia i opony budżetowy rosły odpowiednio o 9 proc. i 6 proc. Zdaniem Mendali te wzrosty dobrze wróżą na przyszłość.
– W poprzednich latach mieliśmy pewne spadki, które wynikały ze zbyt dużych zapasów na rynku. Aktualnie sytuacja została uzdrowiona, nasi dystrybutorzy zachowują się w sposób bardziej przewidywalny, mniej ryzykowny, kupują tyle, ile muszą, a nie gromadzą nadmiernych zapasów – mówi Jerzy Mendala.
Z kolei w segmencie opon ciężarowych sprzedaż wzrosła o 2 proc. w pierwszych sześciu miesiącach roku, W całej Europie wzrost wyniósł 3,6 proc. – wynika z danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Opon i Wyrobów Gumowych.
– Ale rynek opon ciężarowych to nie tylko ten rynek rejestrowany. To również import opon, głównie z Dalekiego Wschodu. Tam dla Polski mamy wzrosty na poziomie 30 proc., a w Europie – 11 proc., można więc powiedzieć, że rynek w Polsce i w Europie rośnie – wyjaśnia Grzegorz Jeziak, dyrektor handlowy w dziale opon użytkowych Continental Opony Polska.
Jeziak dodaje, że tendencja wzrostowa w tym segmencie wynika głównie z szybko rozwijającego się transportu.
– Polska jest od lat liderem w transporcie międzynarodowym. Liczba rejestracji samochodów w Polsce i w Europie rośnie, i to w tempie dwucyfrowym zarówno w tym, jak i ubiegłym roku – mówi Grzegorz Jeziak.
Eksperci oceniają, że polski rynek opon jest bardzo konkurencyjny. Na razie niewielkie wzrosty powodują, że każdy producent musi intensyfikować wysiłki, by utrzymać swoją sprzedaż.
– Przed nami październik i listopad, czyli dla naszego biznesu okres żniw. Musimy być przygotowani, zarówno pod kątem oferty, jak i stanów magazynowych, żeby klientom dostarczyć to, czego będą potrzebowali w szczycie sezonu – podkreśla Jeziak.
Źródło: www.interia.pl