Posiedzenie Rady Przedsiębiorców przy Rzeczniku MŚP odbyło się w czwartek (21.02) w Ministerstwie Innowacji i Przedsiębiorczości. Była to okazja do zgłoszenia potrzeby powołania Zespołu Roboczego, który zajmie się projektem ustawy o świadczeniu usług odszkodowawczych, w tym regulacją branży odszkodowawczej i motoryzacyjnej.
Oprócz Waldemara Mrówczyńskiego, Wiceprezesa Polskiej Izby Motoryzacji, w spotkaniu uczestniczył Łukasz Szarama, Ekspert Polskiej Izby Motoryzacji, którego poprosiliśmy o komentarz:
– W spotkaniu uczestniczył minister Abramowicz, rzecznik małych i średnich przedsiębiorstw, który zajmuje się głównie problematyką już obowiązujących ustaw jak i ustaw, nad którymi trwają prace czy też są w konsultacjach. Większe emocje i zainteresowanie budził m.in. kuriozalny pomysł w zakresie wystawiania paragonu przed sprzedażą towaru. Ktoś w ministerstwie wpadł na tak niezgodny z realiami rynku i samego procesu sprzedaży pomysł. Taki zapis był już w zapisie w ustawie ale na szczęście jeden z dyrektorów zapowiedział, że zostanie wycofany. Czwartkowe spotkanie Zespołu jest jednak przykładem na chęć konsultowania działań, pomysłów ustawowych, prawnych, etc. z przedstawicielami świata biznesu, głównie organizacjami branżowymi, których jest już ponad 100 na liście konsultacyjnej ministra. I to jest dobry kierunek, ponieważ opinie są naprawdę brane pod uwagę i analizowane. Jest duże otwarcie na problemy polskich przedsiębiorców dlatego kolejne zagadnienia z pewnością będę zgłaszał. Spotkania, zdominowane przez merytoryczną dyskusję, odbywają się cyklicznie. Kolejne za około miesiąc – półtora.
Z kolei Andrzej Walewski, Członek Prezydium Rady Polskiej Izby Motoryzacji uczestniczył w spotkaniu – również w czwartek 21 lutego – w Sejmie, zorganizowanym przez Komisję Infrastruktury z udziałem przedstawicieli Rządu RP, Ministerstwa Sprawiedliwości.
– Tematem przewodnim spotkania były zmiany do Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym a dokładniej proceder cofania liczników. Przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości byli bardzo dobrze przygotowani i przekonywali zebranych do zapisów, które wprowadzili do tej ustawy. Uważam, że sam dokument, czyli potrzeba legislacyjnego usankcjonowania karania osób, które celowo fałszują przebieg pojazdu jest jak najbardziej potrzebny i popierany. Takie przepisy już dawno powinny funkcjonować. Jednak, „diabeł tkwi w szczegółach”, ponieważ skupiono się na problemach mało istotnych jak np. licznik walca drogowego i zatwierdzenie zmiany przez diagnostę czy też motorowerów. Co istotne – akurat te pojazdy nie podlegają badaniom technicznym. Dlatego uważam, że są to prawne niuanse techniczne, które faktycznie wymagają doprecyzowania ale nie należy tracić z pola widzenia skali problemu, w tym grupy pojazdów, których ten proceder najbardziej dotyczy – wyjaśnia Andrzej Walewski.
Wysłuchał: Marcin Budziewski