Co roku ponad połowę rejestrowanych pojazdów w Polsce nabywają przedsiębiorcy. W pierwszym kwartale tego roku również small biznes mógł zmodernizować floty, korzystając z chwilowej luki w prawie, jaka pojawiła się w związku z „kratką”. Złoty okres powoli się kończy i niebawem zostaną wprowadzone ograniczenia w kwestii odliczenia podatku przy zakupie samochodów dla firmy.
– Warto spojrzeć na temat nie tyko od strony fiskalnych korzyści, mówi Katarzyna Pydych, z Instytutu Keralla Research. – Polski park samochodowy wyróżnia się przede wszystkim sędziwym wiekiem. Średnia wieku naszych aut przekracza, jak powszechnie wiadomo 16 lat, a wiele firm MŚP ma w 100% samochody kupowane, jako używane. Od lat walczymy z liczbą wypadków na drogach i choć statystyki się poprawiają, to na tle Europy mamy jedne z najwyższych wskaźników liczby ofiar śmiertelnych tych wypadków, dodaje K.Pydych. – A te są pochodną nie tylko brawury kierowców i ich trzeźwości. Zapominamy, że stan techniczny pojazdów współtworzy bezpieczeństwo na drogach, General Director Instytutu Keralla Research.
Instytut zapytał przedsiębiorców, czy możliwość pełnego odpisu VAT od zakupu firmowego pojazdu, nie tyle skłoniłaby do inwestycji, ile zachęciła do wymiany samochodów służbowych częściej, niż ma to miejsce obecnie. Prawie 2/3 badanych stwierdziło, że taki czynnik motywowałby ich do odnawiania firmowej floty. 32,3% wskazuje, że „zdecydowanie częściej”, niż dotychczas decydowaliby się na wymianę aut na nowe, a kolejne 28,5%, że „raczej częściej”. Tylko co piąty ankietowany przedsiębiorca, na tak postawione pytanie, odpowiedział, że korzyść tego typu, nie miałaby wpływu na odnawianie stanu floty (17,5% odpowiedziało „raczej nie”, 3,4% – „zdecydowanie nie”).
Uczestnikami badania były mikro, małe i średnie przedsiębiorstwa, losowane z bazy danych GUS oraz branżowych zestawień bazodanowych. Próba ogólnopolska, reprezentatywna, n = 600. Instytut pytał osoby odpowiedzialne za zarządzanie firmą.
źródło: Instytut Keralla Research
AUTOR: WNP.PL (AG)