W skomplikowanym planie francuskiej Grupy PSA, Opel będzie zajmował się samochodami elektrycznymi. Ich popularyzacja będzie w sporej mierze zależała od nowej Corsy, która w salonach pojawi się w przyszłym roku.
Prezes Opla, Michael Lohscheller, ogłosił, że nowa Corsa obok tradycyjnej, spalinowej odmiany, doczeka się również w pełni elektrycznej wersji. Miejskie auto Opla wyjedzie z fabryki w hiszpańskiej Saragossie. Właśnie tam Corsa powstaje od 1982 roku, a do dziś wyprodukowano w zakładzie aż 13 milionów pojazdów.
Corsa będzie pierwszym Oplem stworzonym w ramach nowego planu PACE! Jego założenia obejmują wprowadzenie do gamy czterech zelektryfikowanych aut do 2020 roku. Jednym z nich ma być Opel Grandland X PHEV. Niemcy mają narzucone spore tempo rozwoju. W ciągu najbliższych 6 lat każdy z ich pojazdów ma mieć odmianę elektryczną.
Menadżer fabryki w Saragossie Antonio Cobo, prezes Opla Michael Lohscheller, oraz Jonathan Akeroyd, szef sprzedaży
Francuzi po przejęciu Opla mają nadzieję na przywrócenie marce rentowności. Jednym z efektów będzie unifikacja mechaniczna samochodów. Pierwsze modele, które współdzielić będą płytę podłogową, są nowymi generacjami kombivanów. Już niedługo zobaczymy bowiem Opla Combo, Peugeota Partnera i Citroena Berlingo. Choć mechanicznie będą podobne, mają trafiać do zupełnie innych grup docelowych.
Źródło: www.autokult.pl
