We wrześniu w Polsce zarejestrowano 21,6 tys. nowych samochodów osobowych, ale co najmniej 3 tys. z nich kupili cudzoziemcy na reeksport – poinformowała w czwartek ekspercka firma Samar.
We wrześniu rejestracje nowych aut były prawie o 15 proc. wyższe niż przed rokiem – wynika ze statystyk Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Ale według firmy Samar dane z tej ewidencji MSW nie uwzględniają faktu, że coraz więcej nowych aut w Polsce jest tylko czasowo rejestrowanych, a potem są wysyłane za granicę i tam rejestrowane na trwałe.
„Reeksport poprawia statystyki sprzedaży, ale nie wpływa na ożywienie polskiego rynku. Przeciwnie – stwarza złudzenie, że rynek ten się rozwija, podczas gdy w rzeczywistości Polacy nadal rzadko odwiedzają autosalony” – podkreśla Samar.
Reeksport opłaca się, gdyż w Polsce podatki na nowe auta są dużo wyższe niż np. w Niemczech i koncerny samochodowe dostarczają niektóre modele aut polskim dealerom w cenach hurtowych niższych niż na inne rynki. Cudzoziemcy nie płacą wyśrubowanych polskich podatków i po doliczeniu niższych podatków w swoim kraju mogą zaoszczędzić dzięki takiemu reeksportowi.
Według szacunków Samaru do końca wrześniu za granicę trafiło już 27,3 tys. nowych aut czasowo zarejestrowanych w Polsce i po uwzględnieniu tej korekty przez trzy pierwsze kwartały 2013 r. sprzedaż nowych aut w Polsce była mniejsza niż przed rokiem.
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.biz , qub