Kupujesz popularny model samochodu? Sprawdź jaka jest szansa, że miał szkodę całkowitą. Sprzedajesz auto używane? Dołącz do niego raport autoDNA, aby zwiększyć szanse na szybką transakcję.
Popularne w Polsce modele aut używanych są obarczone dość sporym ryzykiem wystąpienia szkody całkowitej wartej kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych. W przypadku popularnych modeli w rodzaju Audi A6 czy A4 odsetek sprawdzeń, w których wystąpiła dla tych aut szkoda całkowita, w 2019 r. sięgnął średnio ponad 10% – wynika z zestawienia przygotowanego przez serwis autoDNA.
autoDNA, jeden z największych serwisów w Polsce i Europie oferujący możliwość sprawdzenia historii pojazdu online, zebrał dane za 2019 r. dotyczące częstotliwości występowania oraz wartości szkód całkowitych dla najpopularniejszych aut używanych na polskim rynku. Niechlubnym rekordzistą zestawienia jest Ford Focus. Chociaż jest na końcu tabeli TOP10 najczęściej sprawdzanych aut, jeśli chodzi o średnią wartość szkody całkowitej (41 tys. zł), to już pod względnej szansy na jej wystąpienie znalazł się w czołówce zestawienia.
Wysokie ryzyko natrafienia na pojazd po szkodzie całkowitej występuje, jeśli szukamy któregoś z popularnych modeli Audi – w przypadku A6 i A4 co dziesiąte sprawdzenie w bazie autoDNA kończy się trafieniem na samochód powypadkowy. Dla A3 odsetek ten wynosi nawet więcej, bo aż 11,4%. Szansa jest tutaj taka sama jak w przypadku innego bestsellera rodzimego rynku aut z drugiej ręki – Volkswagena Golfa. Z zebranych przez autoDNA danych wynika, że rekordzistą, jeśli chodzi o wartość szkody całkowitej jest Audi A6 ze średnim wynikiem 66,7 tys. zł. To oczywiście zasługa wysokich cen części do auta z segmentu premium.
Samochód klasy średniej popularnej marki Ford Mondeo w tym samym zestawieniu wypada znacznie lepiej ze średnią wartością 41,4 tys. zł, czyli o ponad 25 tys. zł mniej niż A6. Mondeo należy do też “najbezpieczniejszych” aut w zestawieniu przygotowanym przez autoDNA. W 2019 r. samochód ten miał 6,8% szansy na wystąpienie szkody całkowitej, najmniej ze wszystkich przeanalizowanych pojazdów. Pełne zestawienie pokazuje poniższa tabela.
Marka, model |
% szansa na szkodę całkowitą |
Śr. wartość szkody całkowitej w PLN |
Ford Focus |
13,2 |
41 000 |
Volkswagen Golf |
11,4 |
53 700 |
Audi A3 |
11,4 |
43 800 |
Opel Astra |
10,9 |
41 800 |
Audi A6 |
10,6 |
66 700 |
Audi A4 |
10,6 |
54 900 |
Opel Insignia |
9,1 |
51 400 |
Skoda Octavia |
8,4 |
47 000 |
Volkswagen Passat |
7,6 |
51 000 |
Ford Mondeo |
6,8 |
41 400 |
TOP 10 aut z największym prawdopodobieństwem szkody całkowitej.
A co z tak lubianym autem jak Volkswagen Passat? Okazuje się, że średnia wartość szkody całkowitej wynosi w tym przypadku 51 tys. zł, a prawdopodobieństwo jej wystąpienia to 7,6%. To drugi po Mondeo najlepszy wynik w zestawieniu. Kolejne to Skoda Octavia (8,4%) oraz Opel Insignia (9,1%). Im wynik niższy, tym lepiej dla kupującego samochód używany, bo oznacza mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia szkody całkowitej. Te statystyki potwierdzają, że sprawdzenie historii pojazdu przed jego zakupem to konieczność, jeśli chcemy być dobrze poinformowani co do jego przeszłości. Warto pamiętać, że dane na temat konkretnego pojazdu są gromadzone od momentu jego wyprodukowania aż do złomowania. Zakres dostępnych danych zależy od konkretnego samochodu i kraju, w którym był po raz pierwszy zarejestrowany.
- Już samo darmowe sprawdzenie pojazdu umożliwia nam przeszukanie bazy ponad 0,5 mld rekordów i pokazuje podstawowe informacje, w tym dostępność raportów dodatkowych która oznacza kraj wcześniejszych rejestracji oraz zakres dodatkowych danych dostępnych po wykupieniu raportu. Z góry wiadomo, co możemy uzyskać, kupując jego pełną wersję za kilkadziesiąt złotych. Jeśli płatny raport nie zawiera zdjęć czy zapisów o szkodzie całkowitej, to również jest to istotna informacja, bo może pomóc nam podjąć decyzję o kupnie lub ułatwić sprzedaż auta. Obserwujemy coraz większe zainteresowanie naszymi raportami wśród sprzedających auta, dla których są one potwierdzeniem informacji zawartych w ogłoszeniu – mówi Mariusz Sawuła, Dyrektor Zarządzający autoDNA.
Koszt raportu zaczyna się od niespełna 30 zł. To dobrze zainwestowane pieniądze bez względu na ostateczną zawartość i zakres raportu. Nawet podstawowe, darmowe dane pozwalają zweryfikować informacje podane w ogłoszeniu. To dostępna przez internet wiedza potencjalnie warta nawet dziesiątki tysięcy złotych.
Na świecie zarejestrowanych jest 1,1 mld pojazdów, z których część ma za sobą zdarzenia ukrywane przez sprzedającego. Historia pojazdu czy zdjęcia to nie jedyne informacje w raporcie. Oprócz tego znajdziemy w nim wyposażenie fabryczne, kod silnika czy kolor lakieru. Inwestując w raport autoDNA kilkadziesiąt złotych, można wstępnie odsiać prawdziwe okazje od przysłowiowych min, na które nietrudno natknąć się na polskim rynku aut używanych. Korzyści z raportu dotyczą nie tylko kupujących, gdyż sprzedający może, a nawet powinien, dołożyć raport do wystawionego na sprzedaż auta jako swoisty certyfikat zgodności opisu ze stanem faktycznym. Raport autoDNA pozwala uwiarygodnić wystawiony do sprzedaży pojazd za niewielką kwotę i pomaga podjąć właściwą decyzję przez kupującego, a w efekcie przyspieszyć zamknięcie całej transakcji, na czym przecież zależy każdemu sprzedającemu auto.
O autoDNA
Serwis autoDNA to jeden z największych serwisów w Polsce i Europie oferujący możliwość sprawdzenia historii pojazdu online. Raporty historii pojazdu autoDNA dostarczają informacje o pojazdach używanych i ich historii. Oferta serwisu obejmuje zarówno produkty własne, jak i największych światowych dostawców usług oraz informacji z branży motoryzacyjnej. Dzięki nam wielu klientów uchroniło się przed kupnem pojazdu z nieznaną lub powypadkową przeszłością.