Na rynku kredytów samochodowych nastała stabilizacja. Trzeci kwartał bieżącego roku zakończył się minimalnym spadkiem pod względem liczby kredytów oraz skromnym wzrostem w ujęciu wartościowym.
Nieco ponad 14 800 kredytów samochodowych na łączną wartość około 614,1 mln zł udzieliły banki w trzecim kwartale bieżącego roku. Porównując do analogicznego okresu w roku poprzedzającym oznacza to bardzo niewielkie zmiany: w ujęciu liczbowym zanotowano spadek o 0,3%, a w ujęciu wartościowym wzrost o 2,3%.
Dobre wiadomości widać za to, jeśli spojrzeć na wyniki narastająco za trzy kwartały roku. W ujęciu liczbowym zanotowano wzrost o 4,4%, a w ujęciu wartościowym o 9%.
Niezłe wyniki rynek zawdzięcza głównie wynikom sprzedaży nowych aut. Z danych zebranych w bankach przez Open Finance oraz Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar wynika, że w trzecim kwartale sprzedaż kredytów na nowe samochody wzrosła o 2% w ujęciu liczbowym i 2,8% w ujęciu wartościowym, porównując do analogicznego okresu roku ubiegłego. Jednak bardziej okazale wygląda to narastająco, gdyż ujmując razem wszystkie trzy kwartały tego roku i porównując je do 2011 wzrost w samochodach nowych wynosi 23,2% liczbowo oraz 19,3% wartościowo.
W kredytach na auta używane panuje względna stabilizacja. Porównując trzeci kwartał 2012 do analogicznego okresu rok wcześniej zanotowano liczbowy spadek o 1,7% i wartościowy wzrost o 1,9%; narastająco zaś są to spadki o odpowiednio 7,8% oraz 0,7%.
Wyniki w ujęciu wartościowym są lepsze niż te w ujęciu liczbowym. Wynika to ze wzrostu średniej kwoty kredytu. O ile w przypadku aut nowych wzrost ów nie był zbyt imponujący i wyniósł 0,8%, to w segmencie kredytów na auta używane jest to już 3,7%.
Łącznie na szerokim rynku średnia kwota kredytu samochodowego wyniosła 41 400 zł i była o 2,6% wyższa od tej z trzeciego kwartału 2011. Jest to jednocześnie wartość o 6,5% niższa niż w drugim kwartale 2012 roku, kiedy to wyniosła około 44 300 zł.
Jak podkreślają analitycy, dynamiczne wzrosty rynku, które obserwowano w pierwszym oraz drugim bieżącego roku zakończyły się już, a ich przyczyną była głównie niska baza: wyniki z pierwszej połowy 2011 roku były bardzo słabe, więc nietrudno było wypracować wzrost.
Komentarz Wojciecha Drzewieckiego,
Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar
Wzrost na rynku kredytów na nowe samochody jest ciekawym zjawiskiem, szczególnie jeśli weźmie się pod uwagę aktualną sytuację, czyli zmniejszającą się z miesiąca na miesiąc dynamikę sprzedaży nowych aut. Obserwowane wzrosty w większym stopniu odzwierciedlają rynek marek premium niż marek popularnych. Świadczyć to może o tym, że dziś częściej kredyt wykorzystywany jest jako narzędzie do wspomagania sprzedaży w tej właśnie grupie marek. Dobra oferta skłania do swoistej „inwestycji” w zakup auta marki premium. To, co nie do końca tłumaczy to zjawisko, to utrzymanie poziomu średniej kwoty kredytu na niemal niezmienionym poziomie. Być może jednak już wcześniej mieliśmy do czynienia z finansowaniem zakupów w tym segmencie rynku.
Źródła, Marcin Krasoń, Open Finance
IBRM Samar