Jednoznaczna deklaracja. Orlen chce sprzedać Polska Press

Polska Press trafi na sprzedaż. Nowy prezes naftowego giganta w rozmowie z „Financial Times” powtórzył, że nie widzi powodu, by spółka wchodziła w skład biznesu Orlenu. — Będziemy szukać inwestora, który ją odkupi za uczciwą cenę — powiedział Ireneusz Fąfara.

Od momentu przejęcia sterów nad największą polską spółką nowy prezes wielokrotnie podkreślał, że jego celem jest przywrócenie zaufania inwestorów do Orlenu oraz odbudowanie ładu korporacyjnego w formie. Pisał o tym w liście do pracowników, mówił o tym także podczas prezentacji wyników za I kw. 2024 r. Teraz podkreślił ten cel w rozmowie z „Financial Times”.

Orlen będzie szukał inwestora

 

Jednym z kroków w tym celu ma być sprzedaż wydającej prasę lokalną Polska Press.

— Muszę podkreślić, że spółka medialna Polska Press jest dla Orlenu całkowicie zbędna. Będziemy szukać inwestora, który odkupi ją za uczciwą cenę — powiedział Ireneusz Fąfara, co jest pierwszą tak jednoznaczną decyzją w tej sprawie. Wcześniej jedynie kilkukrotnie powtarzał, że nie rozumie, co Polska Press robi w układance biznesowej Orlenu.

Orlen na liście obserwacyjnej za zakup Polska Press

Orlen kupił Polska Press w 2020 r., co spotkało się nie tylko z krytyką w Polsce, ale doprowadziło do problemów na rynku kapitałowym. W 2023 r. Rada Etyki Norges Bank Investment Management (NBIM), czyli norweskiego Rządowego Globalnego Funduszu Emerytalnego wpisała Orlen na trzy lata na listę obserwacyjną. Powodem było przejęcie Polska Press i ryzyko, jakie ruch ten niósł dla wolności prasy w Polsce.

Norwegowie kontrolują 0,4 proc. akcji płockiego giganta. Usunięcie Orlenu z listy obserwacyjnej Norwegów jest jednym z powodów wystawienia Polska Press na sprzedaż. Ruch ten ma również uspokoić pozostałych graczy na rynku kapitałowym.

— Inwestorzy mają tendencję do unikania politycznie zaangażowanego biznesu, bo uznają go za nieprzewidywalny i ryzykowny — wskazał Fąfara. Zapytany o to, czy sam nie jest nominatem politycznym, na którego decyzje może wpływać premier Donald Tusk. zapewniał, że nie rozmawiał z szefem rządu i jego współpracownikami od chwili powołania na stanowisko prezesa.

Źródło: businessinsider.com.pl

 Foto: ARKADIUSZ ZIOLEK/mat.pras./Orlen / East News