BMW może przenieść produkcję silników i samochodów Mini z Wielkiej Brytanii, jeśli kraj ten nie zapewni bezpiecznego wyjścia z Unii Europejskiej – poinformował we wtorek producent.
Wielka Brytania, piąta pod względem wielkości gospodarka świata, ma opuścić UE w dniu 29 marca, ale porozumienie między Londynem i Brukselą zostało odrzucone przez brytyjskich ustawodawców, pozostawiając otwartą możliwość twardego wyjścia, które może odbić się na produkcji.
Jednym z zagrożeń Brexitu bez umowy jest to, że silniki wyprodukowane w Wielkiej Brytanii nie będą już uznawane za zawartość UE, co spowoduje, że całkowity poziom w niektórych samochodach poniżej progu około 55 procent do 60 procent jest wymagany w wielu międzynarodowych umowach handlowych.
„Mamy trochę elastyczności po stronie silnika ze Steyrem w Austrii” – powiedział Peter Reiner, Peter Schwarzenbauer, szef marki Mini BMW, na targach samochodowych, nawiązując do innej fabryki BMW. „Musimy wprowadzić pewne poprawki w stosunku do Steyr.
BMW buduje również Mini w fabryce kontraktów VDL w Born w Holandii.
Ostateczna decyzja o przeniesieniu produkcji silników z Hams Hall w centralnej Anglii, gdzie BMW wyprodukowało w zeszłym roku ponad 375 000 silników, do Austrii, nie została jeszcze podjęta, dodał Schwarzenbauer.
Zapytany przez Sky News, czy BMW może przenieść produkcję Mini z fabryki w Oksfordzie, w południowej Anglii, w przypadku twardego Brexitu, Schwarzenbauer powiedział: „Musimy brać to pod uwagę.”
Brytyjski przemysł motoryzacyjny, zatrudniający około 850 000 osób i w dużej mierze należący do zagranicznych producentów, pośpiesznie przygotowuje się do potencjalnego Brexitu tworząc zapasy, a w niektórych przypadkach nawet zorganizować zamknięcie zakładów.
Premier Theresa May powiedziała w zeszłym tygodniu, że jeśli brytyjscy prawodawcy ponownie odrzucą jej umowę o Brexit zwróci się do Brukseli z prośbą o opóźnienie.
BMW podało we wrześniu, że do kwietnia wstrzymuje coroczną konserwację zakładu w Oksfordzie. W ten sposób chce się zabezpieczyć przed zakłóceniami wywołanymi przez Brexit.
„Przygotowujemy się do sytuacji, że jeśli Brexit zostanie opóźniony, będziemy mogli odłożyć pewne środki, ale wczesna przerwa wakacyjna jest zaplanowana na kwiecień” – powiedział na konferencji dyrektor generalny Harald Krüger.
Podczas gdy producenci samochodów chcą uniknąć Brexitu bez umowy, nie chcą też, aby proces przeciągał się w nieskończoność.
BMW, PSA, Daimler
Japońska marka samochodów Toyota również wezwała do jasności w sprawie Brexitu.
„Szczerze mówiąc, chcielibyśmy uzyskać pewność tak szybko, jak to możliwe”, powiedział prezes Toyota Europe Johan van Zyl podczas poniedziałkowego wydarzenia.
Van Zyl powiedział, że planowanie Brexitu wchodzi na „olbrzymie koszty” i ostrzegł, że Wielka Brytania musi zabezpieczyć bezkompromisową umowę handlową z UE.
„Jeśli cokolwiek stanie się między UE a Wielką Brytanią, która będzie miała negatywny wpływ na konkurencyjność brytyjskich operacji, pozostawi przyszłość motoryzacji w Wielkiej Brytanii pod znakiem zapytania” – powiedział, odnosząc się do całego brytyjskiego przemysłu motoryzacyjnego.
W ubiegłym roku Toyota wyprodukowała 129,070 samochodów w fabryce w Burnaston w Anglii i obecnie zwiększa produkcję nowego kompaktu Corolla.
Dyrektor generalny Grupy PSA Carlos Tavares był bardziej zrelaksowany w kwestii potencjalnego opóźnienia Brexitu, twierdząc, że ma nadzieję, iż ten czas zostanie wykorzystany do znalezienia porozumienia.
Natomiast szef Daimlera Dieter Zetsche ma nadzieję, że uda się osiągnąć porozumienie. „To gra w pokera”, powiedział. Jestem osobą optymistyczną i mam nadzieję, że Brexit bez umowy nie jest realny. ”