Władze firmy z Bawarii szykują się właśnie do nowej ofensywy mającej pokrzyżować plany swojego największego rywala.
Już w czwartek odbędzie się doroczne walne zgromadzenie akcjonariuszy BMW. Wszystko wskazuje na to, że korzystając z okazji, prezes firmy Harald Krueger ogłosi wówczas nową strategię zakładającą zwiększenie mocy produkcyjnych w kluczowych dla marki zakładach.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że w ramach nowego planu, do 2020 roku z fabryk BMW na całym świecie wyjeżdżać ma rocznie ponad 3 mln samochodów. Oznacza to zwiększenie produkcji o niemal 1/4! W zeszłym roku grupa BMW, w skład której, oprócz niemieckiej marki, wchodzą jeszcze MINI i Rolls-Royce, dostarczyła nabywcom 2,37 mln pojazdów.
Kluczowym punktem nowego planu mają być Chiny. Obecnie tamtejsze fabryki BMW wytwarzają około 300 tys. pojazdów rocznie. Do 2020 roku wynik ten ma zostać podwojony. Koncern planuje też inwestycje w USA i Meksyku. Obecnie każdego roku powstaje tam około 410 tys. BMW. W 2020 roku produkcja osiągnąć ma poziom 750 tys. egzemplarzy.